Jesteś w obcym łóżku, kiedy dzwoni telefon, budząc cię ze snu. Podnosisz słuchawkę i słyszysz z wolna sączący się głos, „Dzień dobry, tu Tom Bodett, używający jednego z największych wynalazków człowieka, telefonu, aby przekazać jedną z najgorszych wiadomości, proszę wstawać. Przykro mi z tego powodu.”
Rzeczywiście, pobudka przez telefon jest jedną z tych koniecznych, chociaż nie zawsze entuzjastycznie przyjmowanych, hotelowych udogodnień. Mimo to, czy obudzenie przez pracownika hotelu jest kwestią nocnych koszmarów, czy słodkich marzeń sennych, jest sprawą subiektywną. W każdym razie, usprawniona pobudka przez telefon może rozlec się już wkrótce w twoim pokoju hotelowym.
Tak, jak w przypadku oferowania przesadnych usług w rodzaju kamerdynera kąpielowego lub niespodziewanych artykułów w minibarze, takich jak kondomy, zindywidualizowany telefon z budzeniem jest jeszcze jednym ze sposobów poszukiwania przez hotele możliwości wyróżniania się spośród konkurencji.
Zamelduj się w hotelu Sofitel, a obco brzmiący głos, z francuskim akcentem, powita cię rano rześkim „bonjour”, zanim zacznie cię kusić perspektywą czekoladowych rogalików i kawy. Od pewnego czasu jedenaście północno-amerykańskich hoteli Sofitela, zaopatrzono w 12 scenariuszy budzenia, wskazanych do nagrania przez pracowników.
Szef marketingu Scott Wiseman, postrzega te komunikaty jako wzmocnienie wiary w usługę, co do których wielu hotelowych gości nie ma zaufania (W tym celu Sofitel dodatkowo wyposażył pokoje w niezawodne budziki).
„Jeżeli będziemy w stanie spowodować, aby goście zaakceptowali rozmowy budzenia, bo słyszeli, że są one zabawne, to będziemy mogli budować zaufanie w inne hotelowe usługi” mówi Wiseman.
Na początku tego miesiąca Dream Hotel w Nowym Jorku, rozpoczął budzenie gości głosem
hinduskiego specjalisty niekonwencjonalnego leczenia Deepak Chora, uznawanego za lekarza ciała i umysłu.
Chopra wita gości mini przewodnikiem po „siedmiu duchowych prawach sukcesu”, po jednym na każdy dzień tygodnia.
W Hotels inspirujących przyszłym miesiącu rozpoczną testowanie ‘inspirujących' pobudek w swoim obiekcie w San Diego i najprawdopodobniej w najbliższej przyszłości wprowadzą te komunikaty w całym swoim łańcuchu.
Goście mogą również korzystać z opcji łączenia rozmów budzenia na ich telefony komórkowe, a ci, którzy uczestniczą w konferencjach, mogą otrzymywać zindywidualizowane wiadomości odnośnie tego, gdzie powinni być i kiedy.
Jednakże osoby zajmujące się zawodowo ocenianiem hoteli utrzymują, że żywy głos przebija każde nagranie. W istocie, na poziomie hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych, nagrana wiadomość budzenia, wpływa na obniżenie ich wartości przez inspektorów Mobil Guide (organizacji oceny standardów hotelowych). Osoby dokonujące oceny z ramienia American Automobile Association, oczekują żywego głosu u swoich zdobywców pięciu diamentów.
Marka Motel 6 nie ma iluzji, co do przynależności do tego bardzo eleganckiego towarzystwa. Ten budżetowy łańcuch był pionierem jowialnie brzmiących komunikatów budzenia już dziewięć lat temu, kiedy to wprowadzono do nich humorystyczne teksty Bodetta (amerykańskiego literata, dziennikarza i radiowca) zapewniając gościom poranne przywitania, które zmieniały się co sześć miesięcy.
Wiceprezes ds. reklamy w tym łańcuchu - Eric Studer mówi, że przyświecała im idea spersonalizowanego współdziałania w obiektach, w których goście mają ograniczone możliwości kontaktu z pracownikami. Wydaje się, że pomysł ten się sprawdził.
„Ludzie są zachwyceni, kiedy mogą powiedzieć swoim przyjaciołom, że dziś rano budził ich Tom Bodett” mówi Studer. „Mówią im, że jest to jedyna porządna rzecz, która przydarzyła im się w ciągu całego dnia.”
Źródło: USA Today
|