Powybijane okna, zdemolowane meble, potłuczone kafelki w łazienkach. Tak będzie wyglądał hotel Alcala w Madrycie, gdy zaatakuje go grupa 30 zestresowanych ludzi. Kontrowersyjną rozrywkę przygotowało szefostwo hotelu dla sfrustrowanych klientów.
Naborem zestresowanych zajmą się psycholodzy. Gdy wybrańcy wejdą do hotelu, dostaną w ręce młotek i przecinak. A potem „róbta, co chceta”. Wybite okna, pozrywane tapety, rozbite wanny i glazura. Każdy może zniszczyć, do chce i jak chce.
Hotel i tak czeka remont, więc demolka mu nie zaszkodzi, a będzie doskonałą reklamą.
Źródło: Dziennik – 15.06.2007 r.
|