Kaplice, dostęp do religijnych kanałów telewizyjnych, na ścianach ikony, a w każdym pokoju Biblia. Na koniec wszystko pokropione święconą wodą. Tak już wkrótce może być w rosyjskich hotelach - chciałby tego rosyjski Kościół prawosławny. "Dyrektorzy hoteli mogą pokazać, że nie wstydzą się swojej religii" - przekonują duchowni.
Kościół twierdzi, że takie właśnie są potrzeby wiernych. W pokojach powinno być Pismo Święte albo przynajmniej modlitewnik. Ale to nie koniec. W hotelach powinny być wydzielone kaplice. Na ścianach mają zawisnąć ikony z wizerunkami prawosławnych świętych, a w czasie świąt personel ma organizować dla gości koncerty pieśni religijnych. Duchowni chcą też, by wszystkie rosyjskie hotele zostały poświęcone.
"Każdego roku w hotelach w Rosji zatrzymują się miliony ludzi, a wśród nich pielgrzymi. Wierni woleliby warunki uwzględniające ich uczucia religijne" - przekonuje biskup jegoriewski Marek, wiceprzewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego. I dodaje, że przecież większość Rosjan deklaruje wiarę prawosławną. W czym więc problem.
Duchowny przekonuje, że pomysły Cerkwi wcale nie wymagają wielkich inwestycji i wiele zachodu. W czasie koncertów dla gości występować mogą np. dzieci z miejscowych szkółek niedzielnych. One także mogłyby dekorować hotel przy okazji świąt religijnych.
Nieprzekonanych Cerkiew bierze pod włos i uderza w emocjonalny ton. "Wstydzić się swoich świąt i tradycji religijnej jest tym samym, co wstydzić się rodziców, pochodzenia etnicznego czy swojej twarzy. Za reżimu Związku Radzieckiego wierni traktowani byli jak obywatele drugiej kategorii. Dzisiaj powinniśmy to przezwyciężyć" – apeluje biskup Marek.
Źródło: Dziennik – 13.07.2007 r.
|