Przemysł hotelowy opanowany gorączką fuzji

Starwood Hotels & Resorts Worldwide Inc. z kolei,  jest przedmiotem rozmów w sprawie domniemanego zakupu sieci przez firmę Hyatt Hotels Corporation. Gdyby transakcja doszła do skutku, byłaby to prawdopodobnie jedna z największych sprzedaży w historii przemysłu hotelowego.

W środę natomiast (28.10.2015), Interval Leisure Group poinformowała o porozumieniu w sprawie zakupu biznesu wakacyjnego time-share należącego do Starwooda, za około półtora miliarda dolarów.

Przemysł hotelowy rejestruje od końca recesji, imponujące wyniki. Wzrost przychodu na dostępny pokój wzrastał systematycznie od marca 2010 roku, a zgodnie z tendencjami ujawnionymi przez firmę STR, analizującą podaż i popyt w branży, szacuje się, że wskaźnik ten powiększy się co najmniej 6% w 2015 i 2016 roku. Stawki za pokoje i wskaźniki obłożenia, również notują rekordowe wyniki w historii.

Jednakże niektórzy analitycy rynku hotelowego spodziewają się, że krzywa wzrostu może ulec spłaszczeniu z powodu zbyt wysokiej podaży usług hotelarskich w największych miastach USA, jak również działalności firm uszczuplających podział rynku, takich, jak Airbnb - szczególnie dającej się we znaki tańszym i wypoczynkowym markom.

Sytuacja taka prowadzi niektóre firmy do podejmowania kroków w kierunku fuzji i łączenia przedsiębiorstw, które to działania traktowane są, jako jeden z najlepszych wehikułów rozwoju. Wielu operatorów hotelowych postrzega także efekt skali, jako najlepszy sposób, na skuteczne konkurowanie w coraz bardziej zglobalizowanym sektorze hotelarskim.

Kierując się więc chęcią szybkiego rozwoju swoich przedsięwzięć, większość dużych firm hotelarskich pozbywa się praw własności swoich hoteli, a zamiast tego pobiera opłaty od kontraktów menedżerskich lub z tytułu franchisingu marek, aby oferować coraz większą globalną ekspozycję i dysponować coraz większą bazą klientów, co z kolei zachęca właścicieli hoteli do prowadzenia działalności pod ich flagami.