Paris Hilton znów podpadła. Tym razem w stolicy Rosji – Moskwie, gdzie bawiła się na uroczystości wręczenia nagród MTV. Kapryśna gwiazdeczka na czas pobytu w Moskwie, wynajęła pokój w ekskluzywnym hotelu Hyatt Hotel.
Apartament Paris wynajęła za bagatela 16 tysięcy dolarów. Mimo to dziedziczka fortuny Hiltonów musiała dopłacić 9 tysięcy dolarów, ponieważ obsługa odkryła czarny napis na tapecie "PARIS MOSCOW 2008". Ten wandalizm i oznaka braku kultury kosztowała "amerykańską krejzolkę" umieszczeniem jej nazwiska na czarnej liście gości i zakazem wstępu na teren hotelu.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 24.04.2008 r.
|