|
Hotel Shepherd przed wyburzeniem (fot. msnbc.com)
|
Premier Izraela Benjamin Netanjahu odrzucił międzynarodowe protesty przeciwko burzeniu historycznego budynku hotelowego we Wschodniej Jerozolimie – donosi PAP.
Odpowiadając na oświadczenie amerykańskiej sekretarz stanu Hillary Clinton, która zarzuciła Izraelowi, że podkopuje szanse procesu pokojowego, premier Netanjahu zabrał głos w obronie decyzji wyburzenia Hotelu Shepherd, na miejscu którego ma powstać izraelski apartamentowiec.
"Działania podjęte wczoraj na terenie Hotelu Shepherd były prowadzone przez osoby prywatne zgodnie z izraelskim prawem, a rząd Izraela nie ma z tym nic wspólnego" - brzmi oświadczenie wydane przez biuro premiera. Netanjahu dodał, że Izraelczycy mają prawo mieszkać w Jerozolimie, gdzie zechcą.
- Jesteśmy bardzo zaniepokojeni rozpoczęciem wyburzania Hotelu Shepherd we Wschodniej Jerozolimie. Wierzymy, że poprzez prowadzone z dobrą wolą negocjacje, strony powinny dojść do rozwiązań, które spełnią ich aspiracje w kwestii Jerozolimy i zachowanie jej statusu - oświadczyła szefowa dyplomacji USA po przybyciu do Abu Zabi na rozmowy w sprawie wskrzeszenia procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Na ogłoszone w niedzielę oświadczenie stojącej na czele dyplomacji UE Catherine Ashton, potępiające wyburzenie Hotelu Shephard, ostro zareagował rzecznik izraelskiego MSZ Jigal Palmor: "Nazywanie Jerozolimy miejscem żydowskiego osadnictwa jest nieporozumieniem i obrazą dla historii miasta" - powiedział.
Ashton, dając wyraz stanowisku UE, oświadczyła: "Zdecydowanie potępiam zburzenie tego ranka Hotelu Shepherd w związku z budową nowego nielegalnego osiedla (we Wschodniej Jerozolimie). Przypominam, że osiedla te są nielegalne w świetle prawa międzynarodowego".
Szefowa unijnej dyplomacji podkreśliła również, że Wschodnia Jerozolima stanowi część okupowanego terytorium palestyńskiego, a Unia Europejska nigdy nie uznała jego aneksji.
Rzecznik izraelskiego MSZ, krytykując wypowiedzi Clinton i Ashton, oświadczył: - Nie rozumiem, jak można mieszać kwestie prawa do prywatnej własności, prawa międzynarodowego i polityki, dodając, że hotel jest własnością prywatną, której wykorzystanie nie ma nic wspólnego z dyplomacją.
Także Egipt i Jordania, jedyne dwa państwa arabskie, które podpisały układy pokojowe z Izraelem, potępiły burzenie historycznego hotelu we Wschodniej Jerozolimie. Egipskie MSZ w ogłoszonym w niedzielę oświadczeniu oskarżyło rząd Netanjahu o próbę judaizacji Świętego Miasta i usunięcia jego palestyńskich mieszkańców.
Hotel Shepherd został zbudowany w latach 30. w arabskiej dzielnicy Jerozolimy Szejk Dżarra jako willa dla Hadż Amina Husseiniego, muftiego Jerozolimy. Po 1945 roku władze brytyjskie skonfiskowały Hotel Shepherd.
W wyniku wojny sześciodniowej 1967 roku budynek przejęli Izraelczycy.
W 2009 roku burmistrz Jerozolimy udzielił pozwolenia na wyburzenie Hotelu Shepherd i zbudowanie na jego miejscu luksusowego apartamentowca dla 20 izraelskich rodzin.
Źródło: PAP – 10.01.2011 r.
|