Pijany mężczyzna przeżył upadek z okna na 17 piętrze hotelu, zatrzymany na dole budynku przez okienną markizę - poinformowała w sobotę amerykańska policja.
Po suto zakrapianej zabawie, 29-letni Joshua S. Hanson o 1.30 nad ranem wrócił wraz z dwójką przyjaciół do swego hotelu. Na 17 piętrze próbował podbiec do wysokiego okna, jednak stracił równowagę, stłukł podwójną szybę i runął 16 pięter w dół, gdzie zatrzymał go daszek nad jednym z okien
Najpoważniejszym urazem jakiego doznał po tym upadku jest złamana noga - powiadomili zdziwieni policjanci.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 21.01.2007 r. |