Słyszeliście o młodym człowieku, który odszedł z pracy z hotelu Marriott Renaissance w Providence w stanie Rhode Island przy akompaniamencie orkiestry dętej? Poważnie.
Jeżeli nie widzieliście jeszcze tego, co Marriott określa jako „niefortunny sposób rezygnacji pracownika z pracy,” to wkrótce o tym usłyszycie.
W filmie video zatytułowanym „Joey odchodzi”, facet o imieniu Joey ,ubrany w czerwoną koszulę, przyprowadził ze sobą swoich przyjaciół z orkiestry dla uświetnienia złożenia oświadczenia w związku z odejściem z pracy w Providence. W filmie tym, Joey mówi, że pracował tu przez 3,5 roku, a pracownicy są tu źle traktowani (ale w rzeczywistości użył w tym przypadku innych słów).
Video zaczyna się od momentu, kiedy Joey wchodzi do hotelu wejściem dla pracowników, wprowadzając trębaczy, osobę grającą na tubie, orkiestrowego dobosza i innych swoich przyjaciół. Muzycy zbierają się razem i czekają do chwili, gdy w 1:55 minucie czasu trwania filmu zjawia się menedżer i rozpoczyna się akcja i muzyka wykonywana przez orkiestrę „What the Cheer? Brigade”. Joey wygłosił następujące oświadczenie:
”To nie była praca, którą wykonywałem przez dwa tygodnie i rzuciłem ją w napadzie złego humoru. Warunki pracy w hotelu są przerażające. W kuchni pracownicy są regularnie zmuszani do pracy na 10, 11, 14, 16 godzinnych zmianach, które rozpoczynają się o godzinie 05:30 i trwają nawet do późnego wieczora. Pracownicy housekeepingu są karani, jeśli nie wyrobią się ze sprzątnięciem 16 lub więcej pokoi w czasie 9 godzinnej zmiany. Każdy, kto się ośmieli wypowiedzieć - zwłaszcza taki, który jest otwarcie pro-związkowy – jest natychmiast dyscyplinowany i zwalniany z pracy ... Pracowałem bardzo ciężko, aby zmienić warunki w hotelu. Razem ze współpracownikami regularnie organizowaliśmy się, aby przeciwstawiać się kierownictwu żądając szacunku. Byłem też jednym z wielu pracowników, którzy prowadzili walkę w celu zorganizowania legalnego związku zawodowego w hotelu. Hotel musi jeszcze oficjalnie uznać nasz związek, a w międzyczasie prowadzi złośliwą działalność rozbijacką wymierzoną przeciwko związkowi.”
Odpowiedź Marriotta, udzielona przez jego rzecznika: „Wiecie państwo, że zadowolenie pracowników traktujemy jako firma bardzo poważnie - tworzenie poczucia wspólnoty i dumy w naszych hotelach jest naszym priorytetem. Renaissance Providence ma w rzeczywistości wiele programów pracowniczych, które umożliwiają odnowę biologiczną i przyczyniają się do zadowolenia pracowników. Chociaż akurat ten przypadek jest niefortunnym sposobem rezygnacji pracownika z posady, to jesteśmy przekonani, że kierownictwo hotelu ściśle współpracuje z pracownikami aby hotel był satysfakcjonującym miejscem pracy dla każdego zatrudnionego.”
Jest to jednak, już drugi przypadek odejścia z pracy pracownika hotelu, w ciągu tygodnia, w podobnych okolicznościach i tak się składa, że ten drugi hotel również należy do rodziny Marriotta.