Jedna osoba zginęła, a 10 zostało rannych w eksplozji zbiornika ze skroplonym gazem w luksusowym hotelu Kaya w miejscowości Belek, pod Antalyą w południowej Turcji - podały tureckie agencje informacyjne Dogan i Anatolia.
Wśród ofiar czwartkowej eksplozji w luksusowym hotelu w Belek na południu Turcji nie ma Polaków. Jak podała turecka agencja Dogan, ranni turyści to trzej Niemcy i dwaj Rosjanie.
Agencja precyzuje, że śmierć poniósł kucharz hotelowej restauracji, a jeszcze pięciu pracowników obsługi hotelu Kaya odniosło obrażenia.
Hotel Kaya jest ulubionym miejscem odpoczynku dla turystów z Niemiec, Izraela i Rosji.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 29.03.2007 r.
|