Hotel Solec, gierkowski symbol Powiśla, zniknie z mapy miasta. Rozbiórka obiektu już się rozpoczęła, a potem nastąpi budowa nowego hotelu sieci Etap.
Hotel Solec postawiono w 1973 r. Po to, żeby mogła w nim mieszkać cała ekipa budująca hotel Forum. Okazało się jednak, że kwatera po Szwedach (bo to oni budowali obydwa gmachy) nadaje się do czegoś więcej niż tylko do tymczasowego mieszkania. - Szwedzkie wyposażenie łazienek robiło wrażenie, wtedy w kraju nikt takich rzeczy nie widział - wspomina Maria Roszkowska kierownik recepcji. - Gdy zaczynaliśmy, pracowało ok. 160 osób. W samej recepcji 20. Gość był u nas noszony na rękach. I wracał do nas, bo obsługa wiedziała, z której strony ma być pokój, czy dostarczyć do niego czajnik, czy filiżankę.
Byli więc bagażowi, pokojowe, recepcjoniści, kucharze i kelnerzy. Jedzenie podobno było tak wyborne, że do stolików ustawiały się kolejki. A przez pierwsze lata - sami goście z zagranicy, dewizowi. Dolary wymieniali w hotelowej kasie albo w banku. Pod hotelem kręcili się cinkciarze. Pachniało wielkim światem, ale czasy świetności minęły bezpowrotnie wraz ze zmianą ustroju. Zresztą właśnie hotel Solec był miejscem spotkań działaczy opozycji. Pracownicy wspominają, że bywał tu Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik.
Otwarcie Hotelu Etap planowane jest jeszcze w 2006 r. Będzie to pierwszy tego typu obiekt w Warszawie i jeden z pierwszych w Polsce. Prawie bezobsługowy, dostępny dla gości z kraju - turystów i małego biznesu. Powstanie tam 180 pokoi w cenie 110-140 zł za nocleg. Typowy to pokój dwuosobowy, z łazienką i WC. Hotel będzie miał sześć kondygnacji naziemnych i jedną podziemną. Z obsługi tylko recepcja i sprzątaczki.
Źródło: Gazeta Wyborcza Warszawa - 22.11.2005
|
