Na 160 hektarach pod Starogardem Gdańskim ma powstać wielkie centrum rekreacyjne z dwoma polami golfowymi, luksusowymi apartamentami i hotelami. Corocznie w centrum pojawiać się będzie 60 tys. gości.
Inwestorzy nie ukrywają, że o wyborze zadecydowała lokalizacja, idealnie nadające się na pole golfowe ukształtowanie terenu, bliskość autostrady A-1 i lotniska w Gdańsku. O skali i luksusowym charakterze przedsięwzięcia najlepiej świadczy to, że na polu golfowym mają zostać wybudowane apartamenty za... 1,5 mln euro każdy, tak by najbogatsi miłośnicy golfa prosto z łóżka mogli wyjść na murawę z dołkami.
- Takie są konkretne założenia, nie są to żadne marzenia - zapewnia Mirosław Gzella, który stoi za całym przedsięwzięciem. Ten właściciel m.in. wielkich zakładów mięsnych w Osie już gdy nabywał 300 hektarów gruntów w Nowej Wsi, wiedział, że idealnie się nadają na chociażby pola golfowe. Znalazł już poważnych partnerów z Irlandii, którzy podobne przedsięwzięcia realizowali u siebie w kraju i w Portugalii.
Gmina robi teraz wszystko, by ta inwestycja mogła rozpocząć się jak najszybciej i przygotowuje studium zagospodarowania przestrzennego i planu miejscowego dla tego obszaru.
Budowa kompleksu ma zająć około trzech lat od momentu uzyskania pozwolenia na rozpoczęcie prac. Prace przygotowawcze i planistyczne już trwają. Szuka się wykonawców. Docelowo w Nowej Wsi pracę znajdzie bezpośrednio ponad 200 osób.
Źródło: Dziennik Bałtycki – 24.05.2007 r.
|