Niewielka spółka deweloperska JoteS otrzymała 11 czerwca decyzję o warunkach zabudowy dla hipermarketu na działce przy ul. Radzikowskiego, na której stoi teraz motel Krak. Ten atrakcyjny teren od ośmiu lat jest przedmiotem sądowych sporów między jego właścicielem - gminą i dzierżawcą - spółką Forte. W tle natomiast obserwujemy podchody różnej maści inwestorów, którzy chcą przejąć działkę z motelem. Na razie prawa do niej ma nadal Forte.
Choć władze miasta wypowiedziały spółce umowę dzierżawy i wystąpiły o wydanie terenu, sprawa utknęła w sądzie, bo firma zażądała, by orzekali w niej sędziowie spoza okręgu. Wraz z decyzją o warunkach zabudowy dla firmy JoteS odżyły pytania i spekulacje, które pojawiały się już trzy lata temu, gdy terenem motelu interesowała się firma Tesco. Głośno było wtedy o układzie między Tesco i Forte, zmierzającym do bezprzetargowego przejęcia atrakcyjnej działki, co odbywało się przy aprobacie prezydenta miasta. Sieć handlowa dostała wtedy decyzje o warunkach zabudowy dla hipermarketu przy ul. Radzikowskiego, ale dokument podważyło Samorządowe Kolegium Odwoławcze i Tesco wycofało się z rozmów.
Teraz scenariusz powtarza się. Jacek Majchrowski, zgodnie z wcześniejszymi obietnicami, nadal ma zamiar ogłosić przetarg na zagospodarowanie działki z motelem. Winą za przeciągającą się eksmisję Forte obarcza jej prezesa, który szuka prawnych wybiegów, by przedłużyć sprawę w sądzie.
Źródło: Gazeta Krakowska – 15.06.2007 r.
|
