Strona główna » Aktualności hotelarskie z kraju » Modowa nawigacja dla hotelowego konsjerża | Aktualności hotelarskie z kraju
Modowa nawigacja dla hotelowego konsjerża
|
|
O potrzebach hotelowych gości nakręcono już niejeden film i napisano niejedną książkę. O tym, jak dużym wyzwaniem mogą być ich życzenia wiedzą najlepiej zatrudniani w hotelach konsjerże oraz pracownicy recepcji. Ulgą w ich pracy jest teraz Shoptrotter.com, globalny portal do planowania zakupów w 84 metropoliach na całym świecie.
Na trasie portalu Shoptrotter.com są 84 metropolie - od Warszawy po Nowy Jork i Sydney. Narzędzie ma jeden cel: ułatwić poruszanie się po zakupowej dżungli w każdym, zwłaszcza nieznanym, dużym mieście. W Polsce na razie opisuje gęstą sieć sklepów, centrów handlowych i butików w pięciu miastach: Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu i Gdańsku. W jaki sposób może pomóc hotelowym konsjerżom wyjaśnia twórczyni portalu Bogumiła Sobiczewska: - Wielu gości hoteli, planując zakupy w obcym mieście, nie chce tracić czasu na bezsensowne błądzenie w poszukiwaniu konkretnych marek i asortymentu. Zwracają się wtedy z prośbą o pomoc do hotelowej obsługi. Od tego, jak szybko dostaną odpowiedź zależy ich opinia o hotelu. Proszę sobie więc wyobrazić, jak zareagują, gdy dostaną od hotelowego konsjerża coś na kształt modowej nawigacji.
Jak korzystać z portalu? Wystarczy wejść na Shoptrotter.com i wpisać lub zaznaczyć lokalizację na mapie, a system pokaże, jakie sklepy znajdują się w okolicy hotelu. Oczywiście nie trzeba odwiedzać wszystkich tych sklepów. - Lokalizacja to dopiero początek planowania, w drugim kroku portal dopasowuje kryteria przeszukiwania zakupowej dżungli do indywidualnych potrzeb – mówi Bogumiła Sobiczewska. Jeśli więc gość spieszy się na samolot lub ma mało czasu przed spotkaniem biznesowym, obsługa hotelowa może zawęzić zasięg przeszukiwania np. do 500 metrów - narzędzie pokaże wtedy tylko sklepy w najbliższej okolicy.
Jeśli gość zamierza kupić buty, wybieramy odpowiednia ikonkę i mamy zaznaczone na mapie wyłącznie sklepy obuwnicze. System dzieli sklepy na najtańsze, średnie i najdroższe - można z tego skorzystać, by nie tracić czasu na oferowanie towaru, który nie interesuje klienta hotelu. Wśród ponad 60 tysięcy sklepów w największych metropoliach świata opisanych i zaznaczonych na mapach Shoptrotter.com są i tanie „sieciówki”, i butiki projektantów. Jeśli konsjerż wie dokładnie, jakiej marki szuka, wystarczy że wpisze nazwę, a portal pokaże, czy jest w okolicy.
Hotelowi goście mogą samodzielnie korzystać z witryny. Wtedy, jadąc w interesach do Londynu lub Warszawy, bez przeszkód w dwie godziny upolują modny płaszcz albo kupią ciekawy prezent dla żony w kwadrans. - Wystarczy zaznaczyć na Shoptrotter.com lokalizację hotelu lub centrum konferencyjnego, by potem prześledzić listę pobliskich sklepów i wybrać te, które interesują – tłumaczy autorka portalu. I faktycznie, system układa trasę zakupową, pokazuje odległości między sklepami i czas, który jest potrzebny, by odwiedzić je pieszo.
Shoptrotter.com to także narzędzie alertowe, gdy nagle musimy zorganizować dla hotelowego gościa zmianę odzieży - zmienić zaplamiony krawat, podarte rajstopy lub zalane kawą spodnie. – Wystarczy podać asortyment, który nas interesuje, a portal pokazuje, jakie sklepy w okolicy uratują klienta z opresji – radzi Sobiczewska.
Choć w Polsce na trasie internetowego przewodnika są na razie: Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk i Poznań, to jednak lista nie jest zamknięta i będzie się rozrastać. Na świecie portal obejmuje w sumie 84 metropolie, można z niego korzystać w językach: polskim i angielskim. To pierwsze takie narzędzie w internecie, z autorską bazą 60 tysięcy sklepów. – Stale rozbudowujemy i aktualizujemy tę listę, opisujemy marki, podajemy godziny otwarć. Wszystko po to, by zakupowa mapa świata była jak najbardziej aktualna – mówi Bogumiła Sobiczewska. Oczywiście w opisanych miastach na pewno znajdą się sklepy, których nie ma na trasie Shoptrottera, jednak twórczyni portalu to nie martwi. – Chcemy, by użytkownicy zgłaszali nam nieuwzględnione miejsca, dlatego na stronie dostępny jest prosty formularz ułatwiający dodawanie nowych adresów – tłumaczy. W tym sensie portal ma być narzędziem społecznościowym. – Oczywiście wykorzystujemy funkcjonalności portali takich jak Facebook. Trasy zakupowe można udostępniać na osi czasu, wysyłać znajomym itd. Jednak społeczność skoncentrowana wokół zakupów ma szansę przede wszystkim współtworzyć portal.
Źródło: Mowa PR - 27.06.2013
| | | |
|
Komentarze: |
|
|
|
|
|
| | |