|
Strona główna » Aktualności hotelarskie z kraju » Problemy inwestycyjne uzdrowiska w Swoszowicach | Aktualności hotelarskie z kraju
Problemy inwestycyjne uzdrowiska w Swoszowicach
|
Uzdrowisko w Swoszowicach (fot. parki.org.pl)
|
Uzdrowisko w Swoszowicach położone na terenie miasta Krakowa przygotowało plan zamierzeń inwestycyjnych związanych ze swoją rozbudową. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie miejscy urzędnicy, którzy nie zgadzają się na tak szeroki zakres rozbudowy – poinformowała Gazeta Krakowska.pl
Koszty inwestycji szacowane są na około 100 milionów złotych. Ambitne plany zakładają, że liczba miejsc noclegowych miałaby wzrosnąć z 90 do 700, a ilość zabiegów wykonywanych codziennie z 1000 do 5000. Na terenie uzdrowiska pojawić się miało także pole golfowe, kompleks basenów i amfiteatr. Plany te mogą się jednak nie spełnić, bowiem miejscy urzędnicy obawiają się, że zniszczą one zabytkowy Park Zdrojowy.
Swoszowice - fenomen wśród uzdrowisk z uwagi na to, że jest ono jednym z dwóch w Europie, które położone są na terenie dużych miast - to najmniejsze uzdrowisko w Polsce. W związku z tym, aby utrzymać się na konkurencyjnym rynku powinno się rozwijać i modernizować swoją bazę.
- Uzdrowisko musi się rozwijać. Stawiać na turystykę medyczną, kompleksową opiekę, a nie tylko lecznictwo i jednodniowe zabiegi - mówi Krzysztof Szewczak, prezes spółki STP Investment, właściciela uzdrowiska.
Zastrzeżenia, co do wielkości rozbudowy zgłosiły jednak władze Krakowa. - Jednym z warunków istnienia uzdrowiska jest istnienie parku. Jeżeli zostanie zabudowany w zbyt wielkim stopniu to po prostu go nie będzie – mówi Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa.
Inwestycję wspiera z kolei naczelny lekarz uzdrowisk małopolskich działający przy wojewodzie. - Uzdrowisko potrzebuje dużej bazy noclegowej o wysokim standardzie. Tak się to robi w całej Europie i w innych lecznicach w Polsce. Kraków nie powinien być gorszy - uważa dr Jerzy Piwkowski.
Urzędnicy zasugerowali więc inwestorowi, aby przeniósł część inwestycji na południe od parku, gdzie znajduje się sporo niezagospodarowanych terenów zielonych, we władaniu uzdrowiska. Właściciel argumentuje jednak, że jest to teren podmokły, trudny do zabudowania, a ponadto źródła lecznicze znajdują się na północy.
W chwili obecnej sytuacja związana z rozbudową uzdrowiska jest patowa, choć obie strony zdają sobie sprawę z tego, że uzdrowisko trzeba rozbudować i unowocześnić i są co do tego zgodne. Sporną kwestią pozostaje jednak lokalizacja inwestycji i sposób jej przeprowadzenia.
Źródło: Gazeta Krakowska.pl – 10.07.2013
| | | |
 |
Komentarze: |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
