Strona główna » Aktualności hotelarskie z kraju » Centrum Kongresowe w Krakowie wymagać będzie... | Aktualności hotelarskie z kraju
Centrum Kongresowe w Krakowie wymagać będzie dofinansowywania
|
Centrum Kongresowe w Krakowie (fot. urbanity.pl)
|
Pierwsze kilka lat funkcjonowania nowego Centrum Kongresowego w Krakowie wymagać będzie dofinansowywania z miejskiej kasy. Miasto zakłada, że dopiero w piątym roku działalność Centrum zostanie zbilansowana. Takie jest przynajmniej założenie, ale gwarancji oczywiście być nie może – relacjonuje portal Gazeta.pl
W krakowskie Centrum Kongresowe (ICE Kraków) powstające przy rondzie Grunwaldzkim, zainwestowanych zostanie 375 mln złotych, z czego 80 pochodzi ze środków pozyskanych z Unii Europejskiej. Choć Centrum zostanie oddane do użytku dopiero pod koniec 2014, to jej operator – KBF - już teraz intensywnie poszukuje organizatorów kongresów. Jak dotychczas zdołano pozyskać 8 rezerwacji na przyszły rok, 24 – na 2015 i 18 – na 2016, na łączną liczbę 150 dni wynajmu budynku.
Jak informuje, szef miejskiej komisji budżetowej Andrzej Hawranek, z opracowanego biznesplanu wynika, że „przez pierwsze cztery lata będziemy musieli dopłacać do utrzymania tego obiektu. Takie jest założenie, ale nie ma gwarancji, że potem wszystko się zbilansuje”.
Zgodnie z przewidywaniami władz, miasto w 2014 r. zarobi na wynajmie obiektu 500 tys. zł, w 2015 r. już 5 mln zł, a w 2016 r. - 7 mln zł. Po pomniejszeniu kosztów utrzymania obiektu o te kwoty wyszło, że: w 2014 r. Kraków musi dopłacić do Centrum Kongresowego 6,5 mln zł, w następnym roku 9,5 mln zł, potem 5 mln zł, a w 2017 r. już tylko 3 mln zł. W piątym roku przychody pokryją koszty operacyjne obiektu.
Przewodniczący rady miasta, Bogusław Kośmider, zwraca jednak uwagę na to, że na korzyści wynikające z posiadania takiego obiektu w mieście, trzeba spojrzeć w szerszej perspektywie. Centrum Kongresowe powinno bowiem stymulować rozwój turystyki biznesowej przekładający się na wzrost liczby wysokobudżetowych klientów, na czym skorzystają hotele z wyższej półki i luksusowe restauracje. - Trzeba też pamiętać, że goście kongresów wracają zwykle z rodzinami do miejsc, w których gościli służbowo – dodaje Bogusław Kośmider.
Źródło: Gazeta.pl – 20.07.2013
| | | |
|
Komentarze: |
|
|
|
|
|
| | |