Wrocławski Sofitel, czyli dawny Dorint, znalazł się w ekskluzywnym gronie hoteli
pięciogwiazdkowych. To już drugi, po Radisson SAS, hotel tej klasy na Dolnym
Śląsku.
Od nowego roku na gości czeka w Sofitelu wiele zmian. Przede
wszystkim wprowadzona zostaje w pokojach koncepcja "My Bed". Łóżka będą
projektowane w specjalny sposób. Odpowiednie ułożenie i połączenie materacy,
pościeli i poduszek zapewni wygodę na najwyższym poziomie - twierdzi Justyna
Kossowka, asystentka głównego menedżera Sofitel Wrocław.
Aby sprostać
wyższemu standardowi, Sofitel będzie musiał zatrudnić kilkanaście osób. Jest np.
jedynym wrocławskim hotelem, który stworzył stanowisko Concierge oraz Guest
Relation Managera, który odpowiedzialny będzie za bezpośrednie kontakty z
gośćmi. Dotrzyma im towarzystwa podczas codziennych koktajli managerskich.
Ponadto zaktualizuje hotelową bazę danych naszych gości, dzięki której przewidzi
ich najśmielsze potrzeby.
Jak działa baza danych? Pracownicy hotelu
zbierają wszelkie informacje na temat gości. Na przykład, jeśli pokojówka
dostrzeże, że gość przesunął biurko w pokoju, żeby mieć lepszy widok, powinna
zaznaczyć ten fakt w arkuszu tego klienta, aby przy jego kolejnej wizycie
odpowiednio zaaranżować meble.
Hotel zatrudni dodatkowo nowych
pracowników do "turn-down service". Zadbają oni o najmniejsze szczegóły w
pokojach, m.in. umieszczą odpowiednie świece zapachowe czy pościelą łóżka
zgodnie z życzeniem klienta. We wszystkich pokojach będzie też dostęp do
bezprzewodowego internetu.
Sofitel nie podrożeje w związku ze zmianą
kategorii - nocleg nadal będzie kosztował od 109 do 500 euro za dwuosobowy
pokój.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław – 12.12.2005
|