Trzy duże banki są zainteresowane inwestycją w Stadion Śląski. Władze województwa zgodzą się, by firma, która wyłoży gotówkę, mogła wybudować w WPKiW luksusowy hotel. - Sam stadion to za mało, by tu zarobić - przyznają urzędnicy.
Propozycję współpracy złożyły Bank Przemysłowo-Handlowy, PKO BP oraz Bank Millennium. Wkrótce urzędnicy będą rozmawiać także z przedstawicielami Deutsche Banku, Mostostalu Zabrze, Isoveru, a także Vattenfalla. - Nie ma jednak mowy o tym, że ktoś przychodzi do nas z workiem pieniędzy - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik marszałka. Zdradza, że propozycje wszystkich banków są do siebie podobne. Chodzi w nich m.in. o to, że, zdaniem finansistów, sam stadion to za mało, by zainwestowane weń pieniądze mogły się zwrócić. - Pojawiła się sugestia, by firmie, która zainwestowałaby w Śląski, przekazać część WPKiW. W żadnych wypadku nie mówimy o całym jego terenie - podkreśla Krzemiński. Chodzi o część parku, gdzie mógłby stanąć pięciogwiazdkowy hotel.
Władze Chorzowa, na którego terenie leży park, nie mają nic przeciwko temu. Gabriela Kardas, rzeczniczka tutejszego magistratu, wymienia trzy części parku, w których można budować hotele. - To teren między aleją Ziętka a Katowicką, za skansenem, do terenu nieistniejącego hotelu PTTK i od strony ul. Siemianowickiej na terenie dawnej szkoły ogrodniczej - wylicza.
Krzemiński przekonuje, że hotel w parku jest potrzebny. - UEFA już zwracała nam uwagę na to, że przy Śląskim brakuje hotelu dla VIP-ów - mówi.
Dodaje, że kolejne rozmowy z bankami odbędą się pod koniec miesiąca. Inny pomysł to wydzierżawienie stadionu inwestorowi na co najmniej 30 lat. - W sierpniu powinny zapaść decyzje w sprawie wyboru inwestora. Wtedy też będzie wiadomo, kto i ile jest gotów wyłożyć - mówi Krzemiński.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice – 16.07.2007 r.
|