Do Olsztyna przyjeżdżają kandydatki do tytułu Miss Polski. Jednak hotel, w którym mają zamieszkać jest jednak ciągle w budowie.
55 pięknych dziewczyn z całej Polski, przez tydzień ma przygotowywać się do półfinałowego koncertu galowego, który jest zaplanowany na 29 lipca. Impreza odbędzie się w hotelu Manor nad jeziorem Żbik. Tam też kandydatki mają mieszkać.
W tej chwili impreza najbardziej na razie interesuje inspektorów budowlanych bo obiekt nie został jeszcze odebrany technicznie. - Powiadomiliśmy już właściciela, że nie wolno użytkować tego budynku i jeśli to zrobi, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi - mówi Aleksander Lachowicz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Trzeba przecież sprawdzić wentylację, drogi przeciwpożarowe, nie znamy stanu instalacji elektrycznej. Może się okazać, że jakaś panna zamiast zabłysnąć na scenie, zapłonie. To bardzo nieodpowiedzialne.
- Formalnie nie mam jeszcze papieru o odbiorze obiektu, ale wszystko jest gotowe i wkrótce będę go miał - przyznaje właściciel. - Nie narażałbym nikogo na niebezpieczeństwo. Urzędnicy ciągle przeciągali procedury, więc nie było możliwości, żebym ze wszystkim zdążył na czas.
I imprezy wcale nie zamierza odwoływać. - Do czasu uzyskania zezwolenia na użytkowanie hotel to moja posiadłość, a nie obiekt publiczny. Przyjmuję więc gości prywatnie u siebie, a to zawsze mogę zrobić - twierdzi właściciel.
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn – 20.07.2007 r. |