|
Strona główna » Aktualności hotelarskie z kraju » Hotelarze w polskich górach nie mają powodu do... | Aktualności hotelarskie z kraju
Hotelarze w polskich górach nie mają powodu do zadowolenia
|
Hotel Litwor w Zakopanem (fot. osrodki-konferencyjne.pl)
|
Jak na ironię tereny, gdzie zazwyczaj jest mniej śniegu niż w górach, mają go aż do przesytu (w centrum i na wschodzie nadmiar śniegu powoduje nawet uciążliwe perturbacje dla lokalnych mieszkańców), to tam gdzie tradycyjnie powinno go być dużo, jest go w pewnych regionach, szczególnie w Sudetach, jak na lekarstwo. A brak śniegu, to wymierne straty w turystyce – czytamy w portalu Rzeczpospolita.pl
Tymczasem nic nie zapowiadało tzw. turystycznego załamania. Obiekty hotelarskie cieszyły się wysokim obłożeniem w końcówce roku, a w okresie świątecznym i sylwestrowym bito rekordy frekwencji. Niestety później już tak dobrze nie było.
– Nie ma śniegu, nie ma turystów. W całej okolicy jest pusto – mówi Tomasz Łapaj, dyrektor hotelu Verde Montana w Kudowie-Zdroju. I na nic nie zda się wiadomość, że wysoko w górach śnieg jest, bo np. w Zieleńcu są znakomite warunki do uprawiania narciarstwa, kiedy hotele i pensjonaty w dolinach świecą pustkami.
Oazą frekwencji w krajobrazie polskich gór jest Zakopane (przynajmniej w hotelach o wysokiej kategorii). – Mamy ruch, dopisali także goście ze Wschodu – mówi prezes Grupy Trip Małgorzata Chechlińska, właściciela czterogwiazdkowych hoteli Belvedere, Czarny Potok i Litwor.
Narzeka natomiast Tadeusz Gołębiewski, właściciel hotelu Gołębiewski w Wiśle i w Karpaczu. - Jest dużo gorzej, niż się spodziewaliśmy, i gorzej niż w ubiegłym roku.
Jak mówi Janusz Mitulski, partner w firmie doradczej Horwath HTL - Hotele w górach rzadko przekraczają obłożenie roczne powyżej 55 procent. Brak śniegu może sprawić, że w sezonie nie przyniosą nadwyżki pozwalającej pokryć koszty w okresach między sezonami.
Źródło: Rzeczpospolita.pl – 03.02.2014
| | | |
 |
Komentarze: |
|
|
|
|
|
|
|
| | |
