Przed sądem staną trzej mężczyźni, którzy napadli na gościa hotelowego. Okazało się, że inspiratorką rozboju była znajoma ofiary.
27 maja tego roku w częstochowskim hotelu zatrzymali się kobieta i mężczyzna. Kiedy mężczyzna wyszedł do holu, żeby porozmawiać przez telefon komórkowy niespodziewanie zaatakowali go trzej napastnicy. Zaczęli okładać go pałką teleskopową. Zrabowali ofierze telefon. Mężczyzna rzucił się do ucieczki. Wybiegł przed hotel. Krzyczał i wzywał pomocy. Napastnicy wsiedli do zaparkowanego w pobliżu forda escorta i szybko odjechali. Poszkodowany zawiadomił policję.
– Okazało się, że napad ukartowała młoda kobieta, która przebywała z ofiarą w hotelu – relacjonuje rzecznik częstochowskiej prokuratury. – Poprosiła znajomego, żeby ten, wspólnie z kolegami zmusił mężczyznę do oddania dwóch telefonów, które mu pożyczyła. Nakłonić go do zwrotu miała presja osiłków, która przerodziła się jednak w napad. Trwają poszukiwania trzeciego napastnika. Policja zna już jego tożsamość.
Źródło: Dziennik Zachodni – 21.08.2007 r.
| 
