Dwugwiazdkowy hotel powstaje w ponadstuletniej fabryce Kindermanna. W budynku
przy ul. Łąkowej rozpoczęły się prace budowlane. Fabryka została wybudowana w
1897 r. i do dziś przetrwała w bardzo dobrym stanie. To wyjątkowo ładny budynek
poprzemysłowy z dwiema wieżami ciśnień, zakończonymi zębatymi zwieńczeniami jak
w średniowiecznym zamku. Ostatnim właścicielem była spółka Rena-Kord, która
sprzedała obiekt firmie z Bydgoszczy. Ta postanowiła zaadaptować budynek wpisany
do rejestru zabytków na hotel. Inwestor dostał już pozwolenie na budowę i
rozpoczął prace. Hotel ma być dwugwiazdkowy. W obiektach objętych ochroną
konserwatorską w ogóle trudno zaprojektować hotel o wyższym standardzie. Zabytek
wprowadza pewne ograniczenia, np. nie można zmienić podziału okien - to one
wyznaczają rytm pokojów i ich wymiary. Tak będzie też i tutaj. Za każdym dużym
fabrycznym oknem będzie jeden dwuosobowy pokój. W sumie w hotelu ma być ok. 70
pokoi (w tym kilka przystosowanych dla osób niepełnosprawnych), do tego małe
salki konferencyjne, restauracja i barek na parterze. To nie jedyny hotel, który
powstaje w łódzkiej fabryce. Kolejny będzie w przędzalni dawnych zakładów
Poznańskiego, czyli Manufakturze. Nieoficjalnie wiadomo, że to trzygwiazdkowy
Park Inn.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź – 21.01.2006 r.
|