Działka w rynku, w samym centrum starówki, na której musi stanąć hotel – tak kuszącą ofertę przedstawi samorząd potencjalnym inwestorom. W zamian uzyska dużo pieniędzy i odbudowę pięknej rynkowej kamienicy. To bardzo łakomy kąsek, a hoteli i pensjonatów w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) wciąż jest zbyt mało.
Na rogu ulicy Kościelnej i rynku, gdzie obecnie leży pusta działka, od wieków stał hotel. Od roku 1549 właścicielami parceli i budynku na niej stojącego byli różni mieszczanie, aż budynek przejął Schellendorf z Hornsbergu. 26 grudnia 1825 roku otwarto w hotelu nową salę reprezentacyjną. Nowo otwarty hotel stał się jednym z najczęściej odwiedzanych w mieście. Gościli tu również: król Fryderyk Wilhelm III oraz Fryderyk Wilhelm IV. Po II wojnie światowej w budynku tym znajdował się hotel pod nazwą Piast.
Nieremontowany gmach z czasem zmieniał się w ruinę, a w latach 70. kamienicę rozebrano. O jej historycznym wyglądzie wiadomo niewiele. Plan z 1773 roku wskazuje, że w narożniku miała okrągłą wieżyczkę i wykusz od strony ul. Kościelnej. Elewację budynku dałoby się jednak odtworzyć na podstawie fotografii i przedwojennych pocztówek.
To właśnie byłoby najtrudniejsze dla przedsiębiorców, którzy zechcą stanąć do przetargu na działkę. Budynek trzeba będzie odtworzyć z pietyzmem, dbałością o szczegóły i zgodnie z wymaganiami konserwatora zabytków, które w strefie staromiejskiej zabudowy mogą być niełatwe i kosztowne.
Źródło: Gazeta Wrocławska – 5.09.2007 r.
| 
