Od dziś nie ma możliwości wynajęcia pokoju w żadnym łódzkim hotelu. To oznacza, że ponad 2 tysiące łóżek w 16 hotelach jest zajętych. Takiej sytuacji hotelarze nie notowali od lat. A wszystko za sprawą rozpoczynających się właśnie stomatologicznych targów CEDE – informuje Express Ilustrowany.
W halach przy ul. Stefanowskiego i Skorupki będzie blisko 300 wystawców. Każdy ma co najmniej kilku pracowników, stąd takie zapotrzebowanie na noclegi. Brak wolnych pokojów dotknął m.in. obsługę sterowca. Część spośród ponad 20-osobowej załogi musi jeździć na noclegi do... Częstochowy.
- Nie spotkałem się wcześniej z taką sytuacją, a odwiedzaliśmy już wiele miast - mówi Paweł Oppeln-Bronikowski z poznańskiej agencji reklamowej, pomysłodawca sprowadzenia do Polski sterowca.
Recepcjonistki w hotelach, pytane o pokój na najbliższe dni, bezradnie rozkładają ręce.
- Dopiero od 15 września możemy przyjąć rezerwację. Wcześniej nie da rady, bo wszystkie 123 miejsca noclegowe są zajęte – mówią pracownicy Hotelu Savoy.
- Przykro mi, ale wszystkie pokoje mamy zajęte - powiedziała recepcjonistka z hotelu Centrum. Podobnie było m.in. w Ibisie i Polonii. Nawet obiekty położone dalej od centrum mają komplet gości.
- Od czwartku do soboty, chociaż byśmy bardzo chcieli, nie mamy ani jednego wolnego łóżka - mówi recepcjonistka trzygwiazdkowego hotelu Yuca usytuowanego na Złotnie.
Okazuje się, że wrzesień jest złotym miesiącem dla branży hotelarskiej.
- Tak się składa, że właśnie tuż po wakacjach organizowane są targi i wówczas brakuje wolnych miejsc - mówi Aneta Wesołowska z łódzkiego biura rezerwacji. - I choć od ubiegłego roku przybyło ponad 300 nowych łóżek m.in. w hotelach Cubus i Focus, to i tak dziś jest ich zbyt mało.
Źródło: Express Ilustrowany – 13.09.2007 r.
|