Po ogłoszeniu, że Polska i Ukraina będą gospodarzami EURO 2012 wiele miast regionu dolnośląskiego zgłosiło chęć goszczenia u siebie jednej z reprezentacji.
Okazuje się jednak, że taki ośrodek musi spełniać surowe kryteria narzucone przez UEFA. A są to m.in.: pięcio- lub czterogwiazdkowy hotel (na całym Dolnym Śląsku na razie są jedynie dwa takie hotele, oba we Wrocławiu). W hotelu ma być basen, sala fitness, gabinety masaż i odnowy biologicznej. Nie więcej niż 20 minut drogi od niego musi znajdować się pełnowymiarowe boisko piłkarskie i trzy boiska treningowe - w tym jedno oświetlone i ze sztuczną nawierzchnią. Szatnia dla piłkarzy ma mieć co najmniej 100 mkw. Miasto ponadto musi leżeć nie więcej niż godzinę drogi autokarem od międzynarodowego lotniska. Samo centrum goszczące piłkarzy ma być gotowe już na początku 2010 r.
- Kto zainwestuje w budowę hotelu na pięć gwiazdek w kilkudziesięciotysięcznym mieście? Przecież takiego nie ma nawet w naszych najpopularniejszych kurortach, Karpaczu czy Szklarskiej Porębie - mówi Tomasz Kiliński, burmistrz Nowej Rudy.
Najpoważniejsi kandydaci to Wrocław (ma trzy propozycje lokalizacji baz: przy ul. Lotniczej, przy Oporowskiej i na terenach Akademii Wychowania Fizycznego), Lubin, Legnica, Wałbrzych. Poważnie sprawę traktują w dalszym ciągu władze Kątów Wrocławskich, Polkowic, Oławy, Żórawiny i Wołowa. Duże szanse ma Dzierżoniów - w mieście już od dawna działa duży ośrodek sportowy, w którym w ostatnim czasie przebywała młodzieżowa reprezentacja Polski do lat 17. - Ośrodek spełnia wszystkie warunki sportowe. Musimy go jedynie zmodernizować i wybudować pięciogwiazdkowy hotel. Jesteśmy już po rozmowach z kilkoma inwestorami - mówi burmistrz Dzierżoniowa Marek Piorun.
W listopadzie ma być zakończona wstępna selekcja miast.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław – 27.09.2007 r.
|