W Karkonoszach szykują się wielkie inwestycje dla narciarzy: wieloosobowe kolejki gondolowe, wyciągi krzesełkowe i orczykowe, hotele, ośrodki spa. Ich budowa ma ruszyć w tym roku. Świeradów-Zdrój i Kowary mogą stać się nowoczesnymi ośrodkami sportów zimowych. Karpacz i Szklarska Poręba nie pozostaną w tyle – czytamy w Gazecie Wrocławskiej.
Samorząd Kowar wkrótce utworzy spółkę, która zajmie się budową kompleksu sportów zimowych. Gmina oferuje 59 ha gruntów pod przyszłe inwestycje na zboczach gór Sulica i Czoło (kiedyś w tym rejonie postawiono wyciąg orczykowy, dziś nadający się jedynie do rozbiórki). W zamian otrzyma 10 procent udziałów w spółce.
Została już podjęta uchwała o przekazaniu grunt i czeka na akceptację wojewody. Poza gminą do spółki wejdzie również kilku prywatnych inwestorów, m.in. Józef Pilch, wrocławski biznesmen, który od kilku lat aktywnie inwestuje w Karkonoszach.
- Inwestycja w Kowarach pochłonie ok. 60 mln zł. Planujemy budowę 8-osobowej kolejki gondolowej, 6-osobowego wyciągu krzesełkowego oraz sześciu mniejszych wyciągów orczykowych – mówi Józef Pilch.
Budowa rozpocznie się jeszcze w tym roku, tak by ośrodek był gotowy na kolejną zimę.
Izery przyciągają też innych dużych inwestorów. Wyciąg, hotel i apartamentowiec chce budować hiszpański potentat na rynku nieruchomości. Hiszpanie z firmy Alstan Group planują budowę hotelu SPA z setką pokoi, sto apartamentów oraz krzesełkowy wyciąg o długości ponad 1000 metrów.
Karpacz i Szklarska Poręba, oblegane zimą przez turystów, są gotowe do rozbudowy hoteli i wyciągów, ale wciąż nie ma wymaganych pozwoleń i konkretnych decyzji.
Źródło: Gazeta Wrocławska – 2.10.2007 r.
|