Dwie osoby, które w jednym z pensjonatów w Szczyrku pod szyldem legalnej działalności prowadziły agencję towarzyską, zatrzymali policjanci.
36-letni Krzysztof C. z Jarosławia i 51-letnia Barbara B. z Będzina werbowali młode kobiety przez ogłoszenia w prasie. Oferowali "atrakcyjną" pracę w górskim pensjonacie w charakterze barmanki, kelnerki, pokojówki. Kobiety dopiero na miejscu dowiadywały się, na czym tak naprawdę polegać będzie ich praca. Miały dotrzymywać towarzystwa klientom i świadczyć na ich rzecz usługi seksualne.
Jak ustalili policjanci, za godzinę ich "pracy" klienci płacili 250 złotych, podczas gdy one otrzymywały z tej sumy zaledwie 100 złotych.
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty czerpania korzyści majątkowej z prostytucji uprawianej przez sześć kobiet. Krzysztof C. odpowie dodatkowo za zmuszanie jednej z kobiet do nierządu. Sprawcom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Dziennik Zachodni – 27.10.2007 r.
|