Nie dojdzie do sprzedaży 30-arowej działki przy ul. Szopena w Rzeszowie, którą interesowało się ośmiu inwestorów. Sąd wstrzymał przetarg na jej sprzedaż na wniosek osoby, która twierdzi, że jest spadkobiercą dawnych właścicieli – informują Super Nowości.
Na sprzedaż 30 arów radni zgodzili się rok temu, a w kwietniu uchwalili plan zagospodarowania terenu. Cenę wywoławczą ustalono na 1,83 mln zł. Przetarg miał odbyć się w środę. Wśród ośmiu chętnych, którzy wpłacili 200-tysięczne wadium i stawili się na przetarg, były również firmy hotelarskie – Orbis, który szuka lokalizacji pod hotel Ibis oraz sieć hoteli Diament. Jednak do licytacji nie doszło.
- Sąd Rejonowy wydał 24 października postanowienie, w którym zakazał zbywania tej nieruchomości - wyjaśnia Aleksander Nowosad, zastępca dyrektora Biura Gospodarki Mieniem. Stało się tak na wniosek kobiety, która twierdzi, że jest spadkobiercą dawnych właścicieli - osób pochodzenia żydowskiego. Tych współwłaścicieli było kilkunastu. Skarb Państwa stał się właścicielem gruntu przez zasiedzenie w roku 1970 r. na mocy ówczesnych dekretów. I tą decyzję kwestionuje kobieta, argumentując, że w tamtym czasie została pozbawiona możliwości działania.
Kiedy zapadną wiążące rozstrzygnięcia w tej sprawie, na razie nie wiadomo.
Źródło: Super Nowości – 2.11.2007 r.
|