Hotel jak w alpejskim kurorcie, tyle, że pod szczytem Góry Markowca. Do właściciela terenu zgłosili się inwestorzy, którzy chcą wybudować tu centrum hotelowo-konferencyjne, którego centralnym punktem ma być wieża z obrotową przeszkloną restauracją. Obok ma znaleźć się ogólnodostępny kompleks rekreacyjno-sportowy z basenem, salami gimnastycznymi i salonem spa – czytamy w Dzienniku Bałtyckim.
- W zamian za możliwość wybudowania centrum hotelowo-konferencyjnego inwestorzy skłonni zrobić są też wiele dla mieszkańców miasta - mówi Bogusław Piechowski, właściciel Góry Markowca. - Mając na uwadze opinie rumian, którzy chcą by szczyt pozostał ogólnodostępnym punktem widokowym, nakłoniłem inwestora by pozostawił to miejsce niezabudowane i zagospodarował je właśnie w ten sposób. Podjął się nie tylko poprowadzenia oświetlenia wzdłuż ścieżki na szczyt, ale także opieki nad tym terenem. Bo póki co korzystają z niego głównie wielbiciele mocnych trunków i ci, co na dziko pozbywają się śmieci.
Bogusław Piechowski nie chce jeszcze zdradzić, kto miałby budować centrum hotelowe, bo jak twierdzi prowadzi rozmowy z kilkoma inwestorami, polskimi i zagranicznymi (z Francji). Firmy chcą zakończyć inwestycję w ciągu 4 lat, tak by zdążyć przez rozpoczęciem Euro 2012, w ten sposób, budując bazę noclegową dla mistrzostw mają szansę uzyskać unijną dotację.
- Taka inwestycja znacznie podniosłaby prestiż Rumi i wskazywałaby drogę kolejnym inwestorom. Francuzi uważają, że jest to doskonałe miejsce na stworzenie kurortu - niewielkie, pięknie położone miasto, znajdujące się tak blisko dużej aglomeracji, morza i nie posiadające własnego przemysłu - dodaje Bogusław Piechowski.
Inwestor i właściciel terenu czekają już tylko na plan zagospodarowania Góry Markowca. Czy dopuści on powstanie tego typu obiektu na wzgórzu? - Póki plan nie jest uchwalony, niczego nie możemy przesądzać. Dokument ma być gotowy w lutym przeszłego roku - tłumaczy Ryszard Grychtoł, wiceburmistrz Rumi do spraw inwestycji. - Na pewno jednak nie zgodzimy się na zabudowanie szczytu góry.
Źródło: Polska Dziennik Bałtycki – 7.12.2007 r. |
