Przed nieuczciwymi osobami oferującymi kwatery w nieistniejących obiektach wczasowych - ostrzega Gazeta Krakowska.
Zamieszczają w internecie lub na stronach telegazety informacje i zdjęcia pensjonatu pod Tatrami, w którym można wynająć pokoje. Podają jedynie numer telefonu komórkowego oraz numer konta, na które należy wpłacić zaliczkę. Gość wpłaca żądaną kwotę i jest zadowolony, że udało mu się znaleźć jeszcze wolny pokój pod Tatrami. Gdy dzwoni po raz drugi, okazuje się, że numer telefonu nie odpowiada. Mało tego: wkrótce wychodzi na jaw, że pensjonat nie istnieje.
Otrzymaliśmy informacje o tego typu oszustwach - mówi Monika Kraśnicka-Broś, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. Chodzi o trzy pensjonaty: dwa w centrum Zakopanego oraz jeden w Murzasichlu. Żaden z nich w rzeczywistości nie istnieje. Zakopiańska policja prosi o ostrożność i dokładne weryfikowanie oferty - akcentuje gazeta.
Policjanci przyznają, że "pensjonaty widma" to nowy pomysł oszustów. Nie mieli jeszcze do czynienia z takimi sprawami.
Źródło: Gazeta Krakowska - 12.12.2007
|