Rozegranie meczów mistrzostw Europy na Stadionie Śląskim nie jest jeszcze przesądzone, ale zwiększyło zainteresowanie Chorzowem. W mieście pojawili się pierwsi inwestorzy, którzy chcą tu budować m.in. hotele – czytamy w Gazecie Wyborczej.
Największym magnesem Chorzowa jest Stadion Śląski, który co roku ściąga na największe imprezy sportowe i muzyczne tysiące ludzi. Niestety, większość z nich nie zostaje w mieście na dłużej, a część myśli wręcz, że stadion jest w Katowicach. Bo tam korzystają z noclegu oraz dworca kolejowego. Chorzów nie oferuje przyjezdnym dobrej bazy hotelowej, a samych miejsc hotelowych jest około pół tysiąca.
- Od chwili, gdy Polska stała się gospodarzem Euro 2012, a Chorzów potencjalną areną, przeżywamy niespotykany wcześniej ruch w branży hotelowej. Do miasta przychodzą kolejni inwestorzy, jest więc szansa, że przed mistrzostwami powstanie kilka dużych hoteli - mówi Gabriela Kardas, rzeczniczka chorzowskiego magistratu.
Przed kilkoma miesiącami udało się w końcu sprzedać ponad półhektarową działkę z przeznaczeniem pod hotelu. Kupiła ją za milion złotych firma Silesian Investment Center, która postawi tu czterogwiazdkowy hotel ze 150 pokojami.
Do budowy hotelu przymierza się też Orbis, który kupił działkę przy Chopina, w pobliżu ulicy Katowickiej. Ma tam powstać dwu- bądź trzygwiazdkowy hotel. Inwestorzy pytają też o inne lokalizacje. Miasto może im zaoferować kilka, w tym zabudowania zabytkowej Rzeźni, tereny przy Hucie Kościuszko czy działkę przy dawnym AKS-ie.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice – 18.12.2007 r.
|