31-letni mężczyzna wraz ze swą konkubiną okradli jeden z hoteli w Chorzowie.
Po pierwsze, opuścili hotel nie płacąc za nocleg. Po drugie, w kartonowym pudle wynieśli skradziony z pokoju 21-calowy telewizor wraz z trzema kompletami pościeli. Złodzieje "wyprowadzili się" w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Hotelowa obsługa zorientowała się dopiero po czasie, że wyposażenie pokoju zostało zubożone. Straty kierownictwo hotelu oceniło na ponad 4 tysiące złotych.
W tym czasie para złodziei zmierzała już taksówką do hotelu w Zabrzu. Tu zdążyli się zameldować i prawdopodobnie zamierzali dokonać podobnych oszustw. Nie zdążyli, bo chorzowscy policjanci ustalili ich miejsce pobytu.
Zabrzańskim mundurowym udało się wczoraj zatrzymać jedynie mężczyznę. Cały czas trwają poszukiwania jego wspólniczki. Okazało się jednocześnie, że hotelowy złodziej jest od roku poszukiwany listem gończym w związku z samowolnym opuszczeniem zakładu karnego. Do odbycia ma ponadto karę za prowadzenie auta po pijanemu.
Mimo że policjanci szukają jeszcze kobiety, zapowiadają, że jej zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.
Źródło: Polska Dziennik Zachodni – 28.12.2007 r.
|