Kilka firm zainteresowało się kupnem średniowiecznej warowni w Gniewie, w której prawdopodobnie powstanie hotel na 500 miejsc.
Władze miasta wybrały już rzeczoznawcę, który w przeciągu sześciu tygodniu ma oszacować, ile jest warta. W grę wchodzi nawet kilka milionów złotych.
Kupno budynku, to nie jedyny wydatek jaki czeka inwestora, bowiem wymaga on gruntownego remontu i zainwestowania nawet 100 mln złotych.
- Trzeba będzie przeprowadzić cały szereg prac zalecanych przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Ale także m.in. wyremontować dach, dostosować zamek do potrzeb niepełnosprawnych i wybudować dojazdy i parking - wymienia Bogdan Badziong, burmistrz Gniewu. - Miasta na takie wydatki nie stać, dlatego sprzedajemy zamek. Chcemy mieć jednak pewność, że te prace zostaną wykonane, dlatego przypuszczalnie akt własności zostanie przekazany przyszłemu nabywcy po ich wykonaniu - dodaje.
źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto – 24.01.2008 r.
|