Firma mleczarska, fundusze inwestycyjne i zagraniczni inwestorzy ostrzą sobie zęby na siedzibę komturów krzyżackich w Gniewie – czytamy w Metrze.
Zamek w Gniewie został wystawiony do sprzedaży. Nie jest jeszcze znana orientacyjna cena ale mówi się o kilkudziesięciu milionach złotych. Miasto wybrało właśnie rzeczoznawcę, który ma oszacować wartość warowni.
Według ostrożnych szacunków nabywca będzie też musiał wydać ok. 100 mln zł na kapitalny remont zamku. - Trzeba będzie przeprowadzić szereg prac zalecanych przez konserwatora zabytków. Ale także m.in. wyremontować dach, dostosować zamek do potrzeb niepełnosprawnych i wybudować dojazdy i parking - wymienia Bogdan Badziong, burmistrz Gniewu. - Miasta na takie wydatki nie stać, dlatego sprzedajemy zamek. Chcemy mieć jednak pewność, że te prace zostaną wykonane, dlatego przypuszczalnie akt własności zostanie przekazany przyszłemu nabywcy po ich wykonaniu.
Zamek prawdopodobnie zostanie przekształcony w hotel na 500 miejsc. Ale nadal ma pełnić rolę muzealną, wciąż mają się tam odbywać słynne inscenizacje historyczne i turnieje rycerskie. Miasto zamierza sprzedać zamek wiosną. - Myślę, że mimo ceny, wysokiego wkładu remontowego oraz ograniczeń, jakie narzucamy nabywcy, bez trudu go znajdziemy - stwierdza burmistrz Badziong.
Do magistratu zgłosiło się już siedmiu chętnych. Najbardziej zainteresowana jest Grupa Polmlek, jeden z liderów na rynku mleczarskim. Miasto rozmawia też z krajowymi funduszami inwestycyjnymi, a także inwestorami z Holandii, Irlandii i Wielkiej Brytanii.
Źródło: Metro – 27.01.2008 r.
|