Słynny hotel przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie otwiera się na zwiedzających. W marcu każdy może zajrzeć do eksluzywnych apartamentów, a pracownicy zdradzą ich historię.
Nocowali w nim Bill Gates, Christopher Lambert, John Malkovich i Mick Jagger. Teraz każdy może zobaczyć apartamenty, w których mieszkali.
Na początku XX w. hotel zbudował Ignacy Paderewski. Po drugiej wojnie hotel został znacjonalizowany i trafił pod zarząd Orbisu, który doprowadził Bristol do takiego stanu, że jego jedynymi gośćmi stały się... karaluchy. Dziś to jedno z najbardziej prestiżowych miejsc w Warszawie, należy do sieci Starwood.
Nic w tym dziwnego - jego remont pochłonął 70 mln dolarów. Aby przespać w Bristolu noc, trzeba zapłacić co najmniej 200 euro. Raz w roku trafia się jednak okazja, by zobaczyć go zupełnie za darmo - przez następne tygodnie obsługa hotelu organizuje zwiedzanie historycznych wnętrz. Co będą mogli zobaczyć szczęśliwcy, którym pod numerem telefonu (022) 551 18 19 uda się zapisać na taką wycieczkę? – Niewątpliwie zaczną od pokoju 211. To apartament, który kiedyś był prywatnym mieszkaniem Paderewskiego – mówi Magdalena Adamus, która od siedmiu lat zdradza gościom najskrytsze tajemnice hotelu. – Do dziś można usiąść przy oryginalnym biurku, na jakim premier podpisywał najważniejsze dla Polski dokumenty i oprzeć się o ten sam kominek – dodaje.
Źródło: Życie Warszawy – 4.03.2008 r.
|