Wakacje we własnym apartamencie i zarobek pod nieobecność. Takie korzyści przynoszą inwestorom obiekty typu condo. Ten trend będą starali się wykorzystać deweloperzy inwestujący w sektorze hotelarskim oraz mieszkaniowym. Na Zachodzie Europy i Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat popularny jest system hoteli condo. W wybudowanym a atrakcyjnej lokalizacji obiekcie inwestorzy indywidualni kupują na własność apartamenty, a jeśli tylko chcą, wynajmują pod swoją nieobecność. W krajach, gdzie system ten jest bardzo popularny, obiekty condo zarządzane są przez renomowane sieci hotelarskie, m.in. Four Season, Ritz-Carlton, Starwood, Hilton, Bulgri, Le Meridien. W Polsce sukcesem skończyły się dwa takie projekty: Hotel Dom Zdrojowy w Jastarni oraz Velaves we Władysławowie – mówi Monika Dolecka, dyrektor Instytutu Rynku Hotelarskiego (IRH).
W tej chwili budowa obiektu typu condo rozważana jest przez spółkę NDI, realizującą, wraz z miastem Sopot, projekt budowy nowoczesnego centrum miasta. Innymi możliwościami inwestowania w tym sektorze jest, nieobecny jeszcze w kraju, timeshare oraz działający już w Polsce system pozwalający na zakup pokoju hotelowego po to, by następnie zarabiać na jego wynajmowaniu (Hotel System).
Inwestowanie w nieruchomości mieszkaniowe w Polsce stało się bardzo opłacalne. Ceny lokali stale rosną i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miało dojść do zmiany tej tendencji. Hotele typu condo łączą zalety inwestycji zarówno w apartament, jak i hotel. – Właściciele zarabiają dzięki wzrostowi wartości nieruchomości, na wynajmie apartamentu pod swoją nieobecność, a dodatkowo oszczędzają, gdyż nie wydają pieniędzy na wynajem hotelu w miejscowości turystycznej – wylicza Monika Dolecka.
Podobnie działa Hotel System prowadzony w Polsce przez spółkę Salwator z Krakowa. W tym przypadku mamy do czynienia z typowymi pokojami hotelowymi, a nie luksusowymi apartamentami w obiektach wypoczynkowych, w których inwestor może wypoczywać. Spółka wybudowała i zarządza obecnie kilkoma hotelami biznesowymi w standardzie trzech gwiazdek (w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu).
Właściciele nieruchomości, w każdym z tych systemów, nie zajmują się zarządzaniem, marketingiem czy wynajmem pokoi. Funkcję tą sprawuje zarządca (najczęściej z ramienia dewelopera lub sieci hotelowej), a wynagrodzeniem jest najczęściej udział w zyskach. Zwyczajowo wynosi on 50-60 proc. dla zarządcy. Właściciel apartamentu podaje zarządcy informacje dotyczące harmonogramu swoich przyjazdów. W pozostałych terminach zarządca wynajmuje apartament gościom. Oczywiście sam właściciel może osobiście wynajmować swój apartament. Musi jednak informować zarządcę o terminie, aby rezerwacje się nie dublowały.
Sukces inwestycji w nieruchomość hotelową, w każdym z trzech systemów uzależniony jest od kilku czynników: - lokalizacji obiektu – miejscowość znana i atrakcyjna turystycznie, może być w pobliżu parków (przyrody, tematycznych, rozrywkowych itp.) - oferta dodatkowa – co można znaleźć w budynku i na terenie nieruchomości np. instytuty typu wellness, kliniki chirurgii plastycznej, pola golfowe, ośrodki żeglarskie, centra konferencyjno-biznesowe - etap realizacji inwestycji, podczas którego kupuje się nieruchomość – najlepiej kupować na początku budowy wówczas apartamenty są najtańsze dla inwestora.
Działający od czerwca 2005 r. Dom Zdrojowy w Jastarnii może pochwalić się pierwszymi sukcesami: sprzedaniem wszystkich apartamentów oraz zainteresowaniem gości wyrażającym się 48-procentowym średniorocznym obłożeniem. Obiekt składa się z jedno- i dwupokojowych pokoi oraz 71 apartamentów. W przypadku 42 lokali właściciele podpisali umowy z hotelem na wynajem ich nieruchomości w ramach obiektu. Dodatkowymi atrakcjami, oprócz położenia Jastarnii na wydmie schodzącej do Bałtyku jest instytut kosmetyczny Dermosana, centrum konferencyjne, baseny itp. Obiekt zarządzany jest w ramach wspólnoty mieszkaniowej prze spółkę Dom Zdrojowy, natomiast wynajmem apartamentów zajmuje się część hotelowa. W ramach tej usługi zapewniany jest serwis odpowiadający kategorii czterech gwiazdek. Właściwi na początku roku przekazuje harmonogram swojego pobytu. Wynajem w pozostałym okresie rozliczany jest co miesiąc na podstawie raportów recepcji. Każdy z właścicieli ma dostęp do takiego raportu dotyczącego obrotu jego apartamentem.
Źródło: Puls Biznesu – 16.05.2006
|