Jeden z najciekawszych zabytków województwa lubuskiego ma szansę na odbudowę. Włoski inwestor obiecuje, że za kilka lat zamek w Siedlisku będzie prawdziwą perłą turystyczną – czytamy w Gazecie Wyborczej.
Obecnie kompleks pałacowo-zamkowy jest opłakanym stanie, chociaż o jego odbudowie myślano od lat. Zawsze jednak brakowało funduszy na rekonstrukcje ogromnego założenia. Prawdziwa szansa nadeszła dopiero rok temu, kiedy nieruchomość zakupił Giulio Piantini, prezes firmy Arcobaleno. - Urzekło mnie to fantastyczne miejsce. Jestem zakochany w ziemi lubuskiej, a w szczególności w rejonie Odry - tłumaczy włoski inwestor.
Od razu wziął się ostro do pracy. Już jest gotowa koncepcja zagospodarowania terenu i plan remontu, a powstaje projekt odbudowy Siedliska. Ma on zachować jak najwięcej zabytkowych elementów.
Była część zamkowa z kaplicą, mauzoleum i budynkiem bramnym będzie udostępniona do zwiedzania już za trzy lata. W kaplicy będzie można brać śluby, a w muzeum będą się odbywały m.in. aukcje antyków i dzieł sztuki. Kolejny etap to odbudowa części rezydencjalnej, która ma mieć już charakter komercyjny. To ona ma przynosić profity inwestorowi. Będzie tam hotel, duża sala na 200 osób, sale konferencyjne, restauracja.
Całość ma być gotowa do końca 2012 r. Odbudowa siedliska będzie kosztować ok. 80-100 mln zł. Część pieniędzy ma pochodzić z funduszy unijnych.
Źródło: Gazeta Wyborcza Zielona Góra – 17.03.2008 r.
|