W Świeciu powstać ma nowy hotel na około 60 miejsc. Prawdopodobnie zlokalizowany będzie przy ul. Sienkiewicza, chociaż brana jest pod uwagę także inna lokalizacja. Ostatnie słowo należeć będzie do inwestora, który zdecyduje się na spółkę z gminą.
Przedsiębiorca, który podejmie się budowy hotelu, otrzyma od miasta grunt. - Do tej pory złożono jedną, dość konkretną propozycję - mówi Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia. - Na razie jest jeszcze za wcześnie, aby zdradzać jakieś szczegóły. Być może ktoś przebije tę ofertę?
Wspomniany przedsiębiorca, zainteresowany jest działką przy ul. Sienkiewicza, w pobliżu hali widowiskowo-sportowej. To jedna z trzech lokalizacji branych pod uwagę. Dwie pozostałe to: przy ul. Wojska Polskiego - na terenie ogrodów szpitala psychiatrycznego oraz powyżej cmentarza przy ul. Sienkiewicza.
Mowa o hotelu dwugwiazdkowym, a więc zdecydowanie lepszym niż Magdalenka, a tańszym od Leśnej. Oprócz przystępnej ceny, atrybutem ma być też atrakcyjne położenie. Nie ulega jednak wątpliwości, że w mieście brakuje miejsc noclegowych. Ile innych osób nie zatrzymuje się w Świeciu, bo nie odpowiada im miejscowa oferta? Trudno określić.
Jeśli powstanie hotel w mieście, gmina odłoży pomysł adaptacji zamku na cele hotelowe. Plany jego odbudowy zakładają powstanie na dachu przynajmniej kilkunastu pokoi dla turystów. - Szczerze mówiąc, z chęcią byśmy się z tego wycofali - wyznaje burmistrz. - Jestem przeciwnikiem tak poważnej ingerencji w zabytkową budowlę, jaka byłaby nieunikniona w przypadku urządzania tam hotelu. Wiązałoby się to z koniecznością ułożenia kilometrów przewodów elektrycznych i rur.
Źródło: Gazeta Pomorska – 25.03.2008 r.
| 
