Czy bydgoscy kibice będą musieli oglądać obok pięknego stadionu Zawiszy straszące od lat ruiny niedokończonego hotelu u zbiegu ulic Gdańskiej i Powstańców Warszawy? Dotychczasowe próby reanimacji tak potrzebnego Zawiszy (i Bydgoszczy) hotelu głównie z przyczyn finansowych okazywały się bezskuteczne.
Okazało się jednak, że po 20 latach mury znikną z powierzchni ziemi. A za dwa lata w tym miejscu powstaną budynki mieszkalne oraz hotel z kasynem i restauracją.
Gdy Wojskowy Klub Sportowy Zawisza na przełomie 2001 i 2002 roku przechodził na własność miasta, gospodarująca wojskowymi obiektami Agencja Mienia Wojskowego część terenu właśnie z murami hotelu sprzedała prywatnemu właścicielowi - firmie "Elita Inwest Deweloper”.
Sprawa nabrała ostatnio tempa, gdyż efektownym zagospodarowaniem terenu wokół stadionu zainteresowane są władze miasta. W perspektywie są bowiem nie tylko ważne lekkoatletyczne imprezy, ale również piłkarskie Mistrzostwa Europy w Polsce i szansa, że jedna z drużyn skusi się na przygotowania właśnie w Bydgoszczy. Kolejny hotel w pobliżu i coraz ładniejszy teren to dodatkowy atut.
Po wielu rozmowach i w porozumieniu z miastem firma deweloperska podzieliła swój teren na trzy działki. Na dwóch z nich mają stanąć budynki mieszkalne, zaś trzecia została przeznaczona na hotel z usługami, kasynem i restauracją. Dwie pod budownictwo mieszkaniowe wyceniono po około 5 mln 800 tys. zł każda, a pod budowę hotelu - 8 mln zł.
Niestety, uzyskanie wszelkich dokumentów i stworzenie projektów zajmuje mnóstwo czasu. Powstanie nowych budynków to perspektywa około dwóch lat.
Źródło: Gazeta Pomorska – 28.03.2008 r. |
