Mieszkańcy kamienicy przy ul. Struga 17 w Łodzi są zrozpaczeni, bo będą mieli zamurowane okna na zachodniej ścianie swojego domu – informuje Express Ilustrowany.
Będzie bowiem do niej przylegał budowany po sąsiedzku hotel - cegły sięgają już prawie parapetu okna na 1. piętrze. Zdaniem urzędników, okna muszą być zamurowane, ponieważ są samowolą budowlaną i zostały wykute niezgodnie z prawem.
- Od 2003 roku, czyli od momentu, kiedy dowiedzieliśmy się, że ma tu powstać hotel, walczymy o zmianę tej decyzji - mówią współwłaściciele prawie 100-letniej kamienicy. - Okna w tym budynku były od zawsze i to przecież nie my je wykuliśmy. Jeśli zostaną teraz zamurowane, w pokojach zapanuje ciemność - dodaje Krzysztof Habierski, którego rodzina mieszka w tym miejscu od ponad 50 lat.
W urzędach raz wygrywały racje lokatorów, innym razem inwestora.
- 14 grudnia ubiegłego roku wojewoda ostatecznie utrzymał w mocy decyzję o pozwoleniu na budowę hotelu i na szczeblu administracyjnym ta sprawa została rozstrzygnięta - uważa Wiesław Makal, p.o. dyrektor w Wydziale Administracji Architektoniczno-Budowlanej Urzędu Miasta Łodzi. - Już od 1928 roku prawo budowlane nie dopuszczało umieszczania okien na ścianie, która jest przy granicy działki. Dlatego nadzór budowlany wydał decyzję o ich zamurowaniu.
Współwłaściciele kamienicy zaskarżyli decyzje administracyjne do sądu: plan zagospodarowania przestrzennego, decyzję o budowie hotelu oraz decyzję nadzoru budowlanego o konieczności zamurowania okien. Mieszkańcy cały czas mają nadzieję, że wygrają i nadal będą mogli wyglądać przez okna po zachodniej stronie kamienicy.
Źródło: Express Ilustrowany – 9.04.2008 r.
| 
