Około 640 mln złotych może wpłynąć do miejskiej kasy po sprzedaży 16 hektarów ziemi tuż przy plaży. Mają stanąć tu luksusowe hotele z basenami, apartamentowce, pensjonaty. Dzięki nim Świnoujście chce przebić inne nadmorskie miejscowości w walce o turystów.
- Chcemy, aby Świnoujście było nowoczesnym i pięknym kurortem. Wracamy do morza, jak było przed wojną - mówi Joanna Smalc, naczelnik wydziału architektury i budownictwa w urzędzie miasta.
Na sprzedaż pójdzie najatrakcyjniejszy teren w mieście, czyli pas ziemi od promenady do samej plaży. Miasto liczy, że metr kwadratowy uda się sprzedać przynajmniej za 4 tys. złotych. Jeśli tak się stanie, to Świnoujście zarobi trzy razy tyle, ile wynosi roczny budżet miasta (w tym roku 215 mln złotych).
Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz jest przekonany, że chętnych nie zabraknie.
- Już się niektórzy dopytują, kiedy będzie można kupić te działki - dodaje. Mówi, że pierwsze tereny chciałby wystawić na sprzedaż już w przyszłym roku. Wcześniej radni muszą przyjąć nowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Źródło: Głos Szczeciński – 17.04.2008 r.
|