Kierownik hotelu w Międzychodzie (woj. lubuskie) ogrodził pobliską plażę. Mieszkańcy są oburzeni, ale właściciel zapewnia, że będą mogli z niej korzystać.
Plaża przy hotelu Neptun to ulubione miejsce wakacyjnego wypoczynku międzychodzian. Zwłaszcza małych dzieci, które mogą tam bezpiecznie pluskać się w jeziorze. Przed kilkoma dniami na polecenie kierownika hotelu Macieja Misiewicza, kąpielisko zostało ogrodzone. Tłumaczy on, że teren należy do hotelu. Zapewnia jednak, że mieszkańcy będą mogli korzystać z kąpieliska i ze ścieżki wokół jeziora bez żadnych opłat.
Hotel został sprywatyzowany w 1992 r. A wraz z nim działka wokół budynku. Dlaczego więc dopiero teraz właściciel postanowił ją ogrodzić? - Często na plażę wjeżdżali motocykliści i nawet samochody. A to niebezpieczne. W dodatku mieszkańcy wyprowadzali na kąpielisko psy, które załatwiały swoje potrzeby w piasku. Czas z tym skończyć - mówi M. Misiewicz.
Metalowe ogrodzenie to nie jedyna nowość na kąpielisku. Ostatnio nawieziono tam 100 ton piasku, a kierownik zapowiada rozbudowę boiska do piłki plażowej i planuje wymurować ruszt na pikniki. - Chcemy, żeby mieszkańcy nadal tutaj przychodzili i wypoczywali. Teraz będą mieć znacznie lepsze warunki - zapewnia.
Źródło: Gazeta Lubuska – 28.04.2008 r.
| 
