Kilka milionów euro, 130 pokoi, centrum SPA i największa na Śląsku hotelowa sala konferencyjna, która będzie w stanie pomieścić kilkaset osób. Wszystko dzięki temu, że firma Stylehotels postanowiła zainwestować w Chorzowie i w budynku przy ulicy Paderewskiego stworzyć hotel z prawdziwego zdarzenia.
Inwestorzy zaczynają inaczej postrzegać to miasto, od kiedy wybudowano Drogową Trasę Średnicową - tłumaczy Jacek Machański, prezes zarządu Stylehotels. - Już nie jest to Chorzów kojarzony tylko z rozkopanym i straszącym centrum, ale Chorzów z coraz lepszymi rozwiązaniami komunikacyjnymi, które w pierwszej kolejności interesują inwestorów.
To jednak nie jedyny powód, dla którego firma postanowiła zainwestować i zbudować trzy lub czterogwiazdkowy hotel - o ilości przyznanych gwiazdek zadecyduje dopiero Urząd Marszałkowski. Najważniejsze jest jednak to, że w ponad stutysięcznym Chorzowie nie ma jeszcze takiego obiektu.
Każde miasto zasługuje na hotel z prawdziwego zdarzenia - przekonuje Machański. - Do tej pory w Chorzowie było tak, że po wielkich koncertach ludzi wożono do innych miast. Teraz będą mogli nocować na miejscu.
Właśnie sąsiedztwo Stadionu Śląskiego było kolejnym powodem podjęcia się inwestycji: nie tylko ze względu na szansę organizacji Euro 2012, ale także z powodu imprez masowych, które często się tu odbywają.
Przedstawiciele firmy Stylehotels już raz zaryzykowali: rok temu postawili hotel w Siemianowicach Śląskich i okazało się, że podjęli dobrą decyzję, choć miasto wydawało się nieatrakcyjne. Teraz chcą budować w Chorzowie: kupili już nieruchomość przy ulicy Paderewskiego o powierzchni 4711 metrów kwadratowych. Pierwsze prace rozpoczną się na przełomie września i października. Planuje się, że hotel zostanie oddany do użytku latem przyszłego roku. Najważniejsze jest to, że w chorzowskim hotelu powstanie największa w regionie hotelowa sala konferencyjna. - W żadnym innym hotelu nie ma sali, która pomieści kilkaset osób - twierdzi prezes Stylehotels.
Chorzowianie uważają, że hotel to dobry znak. - W końcu nie trzeba będzie stawać na głowie, kiedy rodzina zjedzie się na kolejny koncert, by znaleźć dla nich nocleg - przekonuje Arkadiusz Pałek z Centrum. - Wiem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale może w tym mieście powstanie więcej tego typu placówek. To przecież czysty zysk: turyści zostawią pieniądze u nas, a nie na przykład w Katowicach. Zawsze dziwiłem się, czemu nikt nie wpadł na to, że w takim miejscu jakim jest Chorzów, gdzie występował już Sting, Metallica, U2, Gensis czy Red Hot Chili Peppers nie ma ani jednego porządnego hotelu - dodaje chorzowianin.
To jednak nie koniec: hotel to także nowe miejsca pracy. - Mogę powiedzieć, że będziemy potrzebować około pięćdziesięciu pracowników - wyjaśnia Jacek Machański. - Ale rekrutację zaczniemy prowadzić dopiero na pół roku przed otwarciem hotelu. Dodajmy, że Stylehotels zamierza nadal inwestować na Śląsku. Kolejny hotel ma prawdopodobnie stanąć w Żorach, w planach jest budowa kolejnych dwóch lub trzech.
Źródło: Polska Dziennik Zachodni – 22.08.2008 r.
|