Kilkupiętrowy hotel chce wybudować w Rzeszowie jedna z europejskich sieci. Budowa może rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Władze miasta nie chcą zdradzać szczegółów dotyczących tej inwestycji. Obowiązuje tajemnica handlowa. Inwestor na razie nie życzy sobie ujawniania nazwy firmy. Wiadomo jednak, że jego przedstawiciel przebywał ostatnio w Rzeszowie. Prawdopodobnie chodzi o jedną z firm sieciowych, która ma swoje hotele w większości europejskich krajów. Jest już zdecydowana na zlokalizowanie swojego obiektu w stolicy Podkarpacia i chce tu wybudować hotel z kilkudziesięcioma pokojami. Ma on być zlokalizowany w centrum miasta lub jego najbliższej okolicy.
Podczas wizyty w Rzeszowie przedstawiciel firmy oglądał tereny proponowane przez miasto pod przyszłą inwestycję: m.in. działkę przy hali widowiskowo-sportowej na Podpromiu oraz teren przy ul. Szopena, na którym jeszcze do niedawna jedna z angielskich firm chciała wybudować kilkukondygnacyjny parking z wydzieloną częścią handlową. Nie zgodzili się na to radni rzeszowskiej prawicy, tłumacząc, że gdyby powstał tam parking, to zabrakłoby bezpłatnych miejsc dla ludzi dojeżdżających do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Angielski inwestor wycofał się z Rzeszowa i działka jest do zagospodarowania.
Gdyby inwestor z branży hotelarskiej zdecydował się na działkę przy ul. Szopena, to także sprawa musiałaby trafić pod obrady rady miasta. - Podobnie jest z każdym innym terenem należącym do samorządu. Na sprzedaż takiej działki czy też na wieczystą dzierżawę muszą zgodzić się radni. Nie jest jednak przesądzone, że inwestor wybierze teren należący właśnie do miasta. Być może zdecyduje się na teren prywatny. Ważne jest, aby był on w centrum, bo tylko taka lokalizacja interesuje tego właśnie inwestora - tłumaczy jeden z miejskich urzędników. Decyzja dotycząca lokalizacji tej inwestycji będzie znana najprawdopodobniej w ciągu kilkunastu najbliższych dni.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów – 10.08.2006 r.
|
