Nowo powstały dział marketingu i dział rezerwacji w przedsiębiorstwie hotelarskim „Polskie Tatry” zamierzają podjąć działania w celu zminimalizowania rywalizacji pomiędzy jego poszczególnymi obiektami.
- W tej chwili nasze poszczególne obiekty rywalizują ze sobą o klientów. Z punktu widzenia marketingu jest to bardzo niezręczna sytuacja. Dlatego trzeba ją zmienić - tłumaczy Marian Wachta, prezes „Polskich Tatr”. - Chcemy powołać komórkę centralnej rezerwacji miejsc i dział marketingu, które będą elementami integrującymi każdą spółkę.
Najtrudniejsza sytuacja ma obecnie miejsce w hotelu „Tatry” na Zgorzelisku. Jest to obiekt stary, energochłonny i niefunkcjonalny. Drogie ogrzewanie olejowe, złe rozplanowanie przestrzenne magazynów, ciągów komunikacyjnych i pokoi, decydują o tym, że możliwe są już tylko działania minimalizujące straty.
- Chodzi o uatrakcyjnienie oferty pobytu - precyzuje Andrzej Komański, członek zarządu spółki. - Chcemy we wszystkich naszych obiektach rozwinąć pakiet usług adresowanych do konkretnych grup odbiorców. Hotel „Tatry“ na Zgorzelisku służyłby przede wszystkim sportowcom, dzięki czemu zwiększyłoby się obłożenie. Pozostałe oferowałyby np. wczasy rehabilitacyjne czy odchudzające. Mamy już wyposażenie, przystosowaliśmy część pomieszczeń. Chcemy z tą ofertą wyjść jeszcze przed sezonem zimowym.
Źródło: Dziennik Polski – 30.09.2008 r.
| 
