Już od roku zamknięty jest popularny dom wczasowy w Szczyrku – Włókniarz. Mimo chętnych do jego zakupu, budynku na razie sprzedać nie można - relacjonuje Gazeta Wyborcza
Dom wczasowy dysponował 260 miejscami do spania, głównie w dwuosobowych pokojach z łazienkami, organizował szkolenia, sympozja i konferencje. Przez wiele lat gościł u siebie najpopularniejszych reprezentantów sportów zimowych. Był tez popularny wśród narciarzy. Słynął z dobrego jedzenia.
Dotychczasowi dzierżawcy zrezygnowali jednak z prowadzenia działalności, ponieważ na dostosowanie obiektu do współczesnych wymagań przeciwpożarowych trzeba by zainwestować około 1 mln zł.
Mimo dużego zainteresowania jego zakupem, obiektu sprzedać się nie da, ponieważ o jego zwrot wystąpiła spółka Lenko SA, która przed laty wybudowała hotel na gruntach należących do Skarbu Państwa. Póki trwa w tej sprawie postępowanie, hotelu sprzedać nie można.
Jeżeli Włókniarz w porę nie znajdzie nowego właściciela to nieuchronnie popadnie w ruinę. Starostwo postanowiło płacić za ochronę, ogrzewanie i dostawę prądu we Włókniarzu, by budynek miał szansę dotrwać do lepszych czasów.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 29.10.2008 r.
|