Opalenica w woj. wielkopolskim, która ma szansę zostać centrum pobytowym podczas mistrzostw Europy w 2012 r. buduje kompleks sportowy obejmujący 18 boisk treningowych i hotel na 120 osób - informuje Gazeta Wyborcza.
Właściciel kompleksu sportowego Bartosz Remplewicz przyznał, iż pomysł wybudowania hotelu, który będzie spełniał wymogi UEFA, pojawił się znacznie wcześniej zanim przyznano Polsce i Ukrainie Euro 2012. Przestrzega też innych inwestorów, by nie wznosili obiektów z myślą tylko o piłkarskich mistrzostwach.
"Ci co myślą, żeby takie ośrodki budować tylko na Euro, niech lepiej tego nie robią, bo będą mieli ‘w plecy’ kilkanaście milionów złotych. Pomysł zbudowania hotelu sportowo-rekreacyjnego, a przy tym ekskluzywnego, powstał kilka lat temu. Wszystkie dokumenty, a także nasze wizje dotyczące ośrodka pojawiły się dużo wcześniej niż przyznano Polsce i Ukrainie organizację Euro 2012. Sam fakt przyznania nam tej imprezy w żadnej sposób nie wpłynął na proces inwestycyjny. Euro 2012 jest dla nas jedynie bodźcem marketingowym" - podkreślił Remplewicz.
W hotelu Remes w Opalenicy, który zostanie oddany do użytku najpóźniej w czerwcu 2009 roku, znajdą się m.in. cztery restauracje, dwie sale konferencyjne i sala bankietowa. Do dyspozycji gości będą cztery wielopokojowe apartamenty oraz 60 pokoi, głównie dwuosobowych. Niezwykle ważnym elementem przyszłego hotelu będzie część przeznaczona do odnowy biologicznej - 10 gabinetów, basen, sauny, jacuzzi, fitness, siłownia oraz kręgielnia. Ponadto na terenie kompleksu znajduje się aż 18 pełnowymiarowych boisk. Jedno z nich ma sztuczne oświetlenie.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 04.11.2008 r.
|
