Biznesmen ze Śląska, Jacek Masior, nowy właściciel pałacu w Karpnikach, w Kotlinie Jeleniogórskiej, w którym mieściła się kiedyś rezydencja rodziny króla Prus, postanowił go wyremontować i otworzyć w jego wnętrzach ekskluzywny hotel – donosi Gazeta Wrocławska.
Do niedawna pałacowi groziła całkowita zagłada. Byli właściciele zamiast go remontować prowadzili ze sobą wojnę. Na szczęście rezydencja w Karpnikach została ostatnio sprzedana.
Nowym właścicielem został Jacek Masior, i już zabrał się do najpilniejszych prac ratunkowych.
W pałacu w Karpnikach za dwa, trzy lata powstanie ekskluzywny hotel. Jak zapewnia właściciel, obiekt nie będzie, tak jak dotychczas, zamknięty, tylko zostanie udostępniony do zwiedzania. W planach jest również wykonanie odwiertu wód termalnych. Jeśli się uda znaleźć dostęp do gorących źródeł, przy hotelu powstanie też ośrodek spa.
W pałacu w Karpnikach, mimo powojennych zniszczeń, zachowało się sporo oryginalnych elementów wystroju wnętrz, m.in. renesansowe sztukaterie, XIX-wieczne boazerie i jedwabne pokrycia ścian. W salach znaleźć można nawet oryginalne meble. Jedną z pamiątek po dawnych gospodarzach jest fotel księcia. Nie zachowały się niestety średniowieczne witraże. Zbiory sztuki i meble wywieziono do Muzeum Narodowego w Warszawie.
Dyrektor Fundacji Doliny Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej mówi, że istnieje olbrzymie zainteresowanie pałacami ze strony zagranicznych organizacji turystycznych. - Do autobusów, którymi objeżdżaliśmy pałace z przewodnikami, nie zmieścili się wszyscy chętni. By podkreślić wartość Doliny, staramy się o wpisanie jej na listę pomników historii. Jeśli to się uda, umożliwi nam starania o wpis na listę światowego dziedzictwa Unesco. To zaś gwarantuje rozgłos międzynarodowy – powiedział.
Źródło: Polska Gazeta Wrocławska – 05.05.2009 r.
| 
