Pokój Nr 6 (dzisiaj 105) w inowrocławskim hotelu Bast zasłynął tym, że w okresie międzywojnia często przebywał tu generał Władysław Sikorski – relacjonuje Gazeta Pomorska.
Wiele hoteli z bogatą historią wykorzystuje fakt, iż w przeszłości odwiedzały je znane osobistości. Tworzą pokoje ich imienia. Bydgoski hotel "Pod Orłem" wyróżnił w ten sposób Rubinsteina. Właściciele Basta, poszli tym śladem. Pokój 105 postanowili poświęcić w całości generałowi Sikorskiemu. Postanowili, że pomieszczenie to będzie inne niż wszystkie. Zależało im na tym, by przebywający tu goście widzieli wokół siebie to, co kilkadziesiąt lat temu widział Sikorski. Musieli więc zadbać o szczegóły.
Długo trwały poszukiwania mebli gdańskich, szafek, biurek, foteli, stolików i krzeseł. Jest tu także telefon z epoki, przy pomocy którego można się łączyć z portiernią, i zegar, i odrestaurowane lampy, i przedwojenne, lecz sprawne radio. Są wreszcie dwa potężne łoża. Na ścianie pojawiła się tapeta, a na podłodze deski do złudzenia przypominające te z przedwojennych fotografii.
Mimo tej wierności oryginalnemu wyposażeniu pokój ten odpowiada standardom trzygwiazdkowego hotelu. Jest tu łazienka, telewizor i lodówka, którą ukryto w jednej ze stylowych szafek. Będzie to najdroższy pokój w hotelu. Noc w "Sikorskim" kosztować będzie 399 złotych. Oficjalne otwarcie pokoju nastąpi 4 lipca, czyli w rocznicę śmierci Władysława Sikorskiego.
Źródło: Gazeta Pomorska – 26.06.2009 r. |
