W związku z alarmem bombowym policja ewakuowała Terminal I warszawskiego lotniska oraz znajdujący się tuż przy nim hotel Marriott Courtyard. Ewakuowano hale przylotów i odlotów – informuje Gazeta Wyborcza.
- Akcja ewakuacji hotelu i hali przylotów i odlotów jest związana z alarmem bombowym w hotelu - mówi Maciej Karczyński z komendy Stołecznej Policji. Na miejscu są saperzy, jednostki policji i straży pożarnej.
- Na warszawskim lotnisku Okęcie zarządzono ewakuację. Nie wiadomo dlaczego, nikt o niczym nie informuje. Panuje tam ogromny chaos - pisze Olga, przebywająca właśnie na lotnisku. Jak mówi Kamil Wnuk, rzecznik lotniska, ewakuowano hale przylotów i odlotów. Utrudnione jest także parkowanie w okolicach portu lotniczego. - Nie ma dostępu do obu terminali. Zablokowane są też drogi wyjazdowe i wjazdowe - informuje Kamil Wnuk.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 22.07.2010 r.
|