|
Uzdrowisko Cieplice
|
Skarb Państwa nie jest w stanie utrzymywać i modernizować uzdrowisk, dlatego sprzedaje udziały w czternastu takich firmach – informuje Gazeta Prawna.
W tym miesiącu Skarb Państwa zakończy prywatyzację czterech uzdrowisk: Połczyna, Wieńca, Cieplic w Jeleniej Górze oraz Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich. Ale już przygotowuje do sprzedaży kolejnych dziesięciu. In nowych właścicieli mają przemienić przestarzałe sanatoria w nowoczesne spa.
Na początku roku resort skarbu spieniężył swoje udziały w dwóch przedsiębiorstwach. Uzdrowisko Kraków-Swoszowice za ok. 18 mln zł kupiła firma STP Investment z Bochni, a uzdrowisko Ustka – spółka Hotel Lubicz za ponad 14 mln zł. Łącznie prowadzonych jest 14 procesów prywatyzacyjnych w sektorze uzdrowiskowym. W rękach państwa pozostanie jedynie siedem uzdrowisk: w Krynicy-Zdroju, Świnoujściu, Ciechocinku, Lądku-Zdroju, Kołobrzegu, Rymanowie i Busku-Zdroju.
W chwili obecnej największym zainteresowaniem inwestorów cieszą się Cieplice w Jeleniej Górze, które co roku odwiedza blisko 15 tys. kuracjuszy. Uzdrowisko to przyciągnęło aż 11 chętnych firm, a do ostatniego etapu postępowania prywatyzacyjnego przeszły dwie: Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych KGHM i konsorcjum Max Comfort.
Potrzeby inwestycyjne wszystkich państwowych uzdrowisk Ministerstwo Skarbu Państwa szacuje na ponad 1,3 mld zł. Resort nie ma takich pieniędzy. Nie zapewnią ich także podpisywane przez uzdrowiska kontrakty z NFZ. Pieniądze mają jednak prywatni inwestorzy. Łukasz de Lubicz Szeliski, biznesmen, który na początku roku odkupił od Skarbu Państwa udziały uzdrowiska Ustka, zapowiada, że wpompuje w nie 40 mln zł. – Już przygotowujemy dokumentację budowlaną nowego centrum spa oraz wellness – mówi Dariusz Andrzejewski, prezes uzdrowiska Ustka. Liczy, że dzięki nowej inwestycji liczba kuracjuszy podwoi się do 14 tys. rocznie.
Dziś w 44 polskich uzdrowiskach działa blisko 70 prywatnych i państwowych sanatoriów.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna – 5.08.2010 r. |